24-letni kierowca przewoził 10 obywateli Iraku, którzy nie posiadali dokumentów uprawniających ich do wjazdu i pobytu na terytorium Polski.
Rzecznik komendanta nadodrzańskiego oddziału straży granicznej mjr SG Joanna Konieczniak poinformowała, że w niedzielę na autostradzie A2 zatrzymano do kontroli Toyotę Proace. Kierował nią 24-letni mieszkaniec powiatu włocławskiego – podał w poniedziałek portal RMF 24. W samochodzie podróżowało 10 obywateli Iraku – 7 mężczyzn w wieku 20-32 lat i troje dzieci w wieku od 10 do 14 lat.
Cudzoziemcy nie posiadali dokumentów uprawniających ich do wjazdu i pobytu na terytorium Polski.
„Irakijczycy zgodnie oświadczyli, że chcieli dotrzeć do Niemiec. Z uwagi na nielegalny pobyt w Polsce oraz niezgodne z prawem usiłowanie przekroczenia granicy wbrew przepisom, zostali zatrzymani. Ponadto kierowca pojazdu zatrzymany został za pomocnictwo w nielegalnym przekroczeniu granicy. Obecnie trwają dalsze czynności z udziałem tłumacza” – podkreśliła Joanna Konieczniak.
W ostatnim czasie mamy do czynienia z falą zatrzymań osób, które przewożą nielegalnych imigrantów w pobliżu wschodniej granicy.
Podlaska policja poinformowała w poniedziałek o zatrzymaniu po pościgu 22-letniego Irakijczyka, który przewoził sześciu nielegalnych imigrantów. Cudzoziemiec uciekał policji ulicami Białegostoku z ogromną prędkością nieomal doprowadzając do tragedii.
W niedzielę policja zatrzymała w Siemiatyczach kierowcę, który wiózł cudzoziemców. Uciekając przed służbami mężczyzna doprowadził do zderzenia z nieoznakowanym radiowozem. Kolejni dwaj cudzoziemcy przewozili samochodami nielegalnych imigrantów i nie zatrzymali się do kontroli drogowej.
Także w niedzielę w Białymstoku policjanci ruchu drogowego zatrzymali kierowcę audi. Samochód miał szwedzkie tablice rejestracyjne. Kierowca był z pochodzenia Irakijczykiem. Posiadał szwedzkie obywatelstwo. Wcześniej także nie zatrzymał się do kontroli Straży Granicznej. W aucie przewoził sześciu Irakijczyków. Z kolei w Narewce po pościgu zatrzymano mazdę; ukraiński kierowca przewoził dziesięciu nielegalnych imigrantów z Iraku.
Przypomnijmy, że także w niedzielę Straż Graniczna zatrzymała obywatela Ukrainy, który przewoził 27 nielegalnych imigrantów z Iraku.
W piątek strażnicy graniczni z Wojtkowej podczas wspólnych działań z funkcjonariuszami z Huwnik i Krościenka, zatrzymali ośmiu imigrantów z Afryki, którzy wraz przewodnikiem (obywatelem Ukrainy) nielegalnie przekroczyli zieloną granicę z Ukrainy do Polski. Za przerzut na zachód Europy cudzoziemcy płacili po 3 tysiące dolarów.
Także w piątek Straż Graniczna informowała o zatrzymaniu w Przemyślu małżeństwa, które pod pozorem prowadzenia firmy zajmowało się legalizacją pobytu cudzoziemców w Polsce. Zatrzymani posiadali ukraińskie i polskie obywatelstwa.
Oglądaj także: Profesor Zapałowski: Polska musi wybudować płot na granicy z Ukrainą [+VIDEO]
Kryzys na polskiej granicy jest częścią szerszego kryzysu migracyjnego, który dotknął także Litwę i Łotwę. Napływ nielegalnych imigrantów jest stymulowany przez białoruskie władze. Działania takie Aleksandr Łukaszenko otwarcie zapowiedział jeszcze wiosną. Od tego czasu białoruskie linie lotnicze zwiększyły liczbę połączeń z Bagdadem, a władze Białorusi rozszerzyły program bezwizowej turystyki na obywateli Iranu, Pakistanu, Egiptu, Jordanii i Republiki Południowej Afryki zezwalając na przyjmowanie takich turystów nie tylko w Mińsku ale i na lotniskach w Brześciu i Grodnie położonych przy granicy z Polską.
Zobacz także: Ukrainiec zorganizował przerzut Somalijczyków do Polski
rmf24.pl / Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!