Wybory na Litwie – polska partia powiększy swoją reprezentację?

Trwają wybory parlamentarne na Litwie. Obywatele wybiorą deputowanych parlamentu zarówno z listy krajowej jak i w wyborach jednomandatowych. Jeden z krajowych komitetów wyborczych tworzy Akcja Wyborcza Polaków na Litwie – Związek Chrześcijańskich Rodzin.

Jednoizbowy parlament Republiki Litewskiej – Seimas, składa się ze 141 deputowanych. Spośród nich 71 zostanie wybranych w okręgach jednomandatowych, 70 z listy krajowej. Wśród krajowych komitetów z numerem jedenastym startuje Akcja Wyborcza Polaków na Litwie – Związek Chrześcijańskich Rodzin. W ramach listy krajowej polska partia wystawiła 139 kandydatów. Przedstawiciele AWPL-ZChR stoczą wyborczą walkę także w 71 okręgach jednomandatowych, z których 12 przypada na Wilno. Partia wystawiła jednak kandydatów także poza Wileńszczyzną. Na przykład w Kłajpedzie liczy na głosy licznych w mieście Rosjan, gdzie będą oni mogli oddać głos na przedstawiciela miejscowego Alinasu Rosjan. Koalicja z rosyjską organizacją od lat pozwala AWPL-ZChR zwiększyć poparcie, co w poprzednich wyborach, w 2012 roku przełożyło się na przekroczenie 5-procentowego progu wyborczego. Dzięki temu bezprecedensowemu sukcesowi polskiej partii udało się zwiększyć swój stan posiadania w parlamencie z 3 do 8 mandatów. AWPL-ZChR w sposób naturalny zwraca się do mniejszości narodowych toteż swoje materiały wyborcze przygotowywała także w językach polskim i rosyjskim. Krajową listę wyborczą partii otwiera dotychczasowa posłanka i przewodnicząca jej klubu w Seimasie Rita Tamašunienė.

Przedterminoe głosowanie trwało już w dniach 5-6 października, kiedy to obywatele mogli głosować w adminsitracjach rejonowych i miejskich.

Ostatnie przedwyborcze sondaże wskazywały, że AWPL-ZChR może liczyć na przekroczenie progu wyborczego. Oznacza to kilka mandatów z listy krajowej. Dodatkowo polska partia może liczyć na mandaty z okręgów Wileńszczyzny zdominowanych lub zamieszkanych częściowo przez ludność polską: niemenczyńskiego, solecznicko-wileńskiego, miednickiego, trocko-jewskiego. Partia Waldemara Tomaszewskiego jest jedynym realnym reprezentantem miejscowego polskiego elektoratu. Partie litewskie umieściły niewielką liczbę etnicznych Polaków na miejscach nie dających im szans na uzyskanie mandatu.

Wśród litewskich partii szansę na wejście do parlamentu mają obecnie rządzący socjaldemokraci wraz z koalicjantami Partią Pracy i oraz Prawem i Porządkiem, Związek Ojczyzny – Litewscy Chrześcijańscy Demokraci, Związek Rolników i Zielonych, który przebojem zyskał poparcia elektoratu oraz Ruch Liberałów, który jeszcze do niedawna był jednym z faworytów, ale odnotował gwałtowny spadek poparcia po ujawnieniu w maju podejrzeń co do gigantycznego skandalu korupcyjnego z udziałem byłego już szefa partii Eligijusa Masiulisa.

l24.lt/kresy.pl