Pakistan: talibowie zestrzelili śmigłowiec z polskim ambasadorem na pokładzie [+FOTO]

Polskie MSZ potwierdziło, że na pokładzie śmigłowca, który spadł na budynek szkoły w Kaszmirze był ambasador Andrzej Ananicz. Według ministra Grzegorza Schetyny jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Według władz Pakistanu śmigłowiec zestrzelili talibowie.

Według nieoficjalnych informacji Radia ZET Ananicz został przewieziony do szpitala z wstrząśnieniem mózgu. Wraz z nim miano przewieźć także rannego ambasadora Holandii. Do zestrzelenia śmigłowca mieli przyznać się pakistańscy talibowie – tak informują władze kraju. W katastrofie zginęli m.in. obaj piloci, ambasadorowie Norwegii i Filipin, a także żony ambasadorów Malezji i Indonezji. Rannych zostało kilkanaście osób.

Czytaj również: Pakistańska armia zaprzecza zestrzeleniu śmigłowca przez talibów [+FOTO]

Trzy helikoptery Mi-17 z delegacją dyplomatów i dziennikarzy leciały do regionu Gilgit-Baltistan w Kaszmirze. Według świadków szkoła, na którą spadł śmigłowiec, stanęła w ogniu. W środku były w tym czasie dzieci.

Zdjęcie z miejsca katastrofy. Fot. twitter.com / @JacekCzarnecki1

Radiozet.pl / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply