Turcja chce ekstradycji 32 dyplomatów, którzy zbiegli po tym, jak Ankara wezwała ich do kraju w sprawie przesłuchań związanych z lipcowym puczem. Poinformował o tym minister spraw zagranicznych Mevlut Cavusoglu.
W całej Turcji aresztowano już tysiące ludzi, włączając w to żołnierzy, urzędników dziennikarzy czy sędziów. Władza chce pozbyć się wszystkich, zarówno prawdziwych jak i domniemanych zwolenników przebywającego w USA Fethullaha Gulena.
Taka czystka martwi zachodnich partnerów Turcji, którzy z zaniepokojeniem obserwują ostatnie działania rządu w Ankarze. Turkom z kolei nie podoba się podejście zachodu, który ich zdaniem mocniej krytykuje działania rządu niż sam pucz.
Mevluy Cavusoglu podczas spotkania z szefem MSZ Iranu oznajmił. Że do kraju odwołano łącznie 208 dyplomatów, 32 z nich zbiegło do innych krajów. Zaznaczył, że rozpoczęto już starania o ich ekstradycję.
Minister dodał także, że 3 wojskowych attaché również szuka azylu za granicą.
Reuters/KRESY.PL
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!