Prezydent Andrzej Duda w trakcie rozmowy z kanclerz Niemiec Angelą Merkel miał wyrazić zdumienie, że niektórzy poważni politycy w Europie, pozwalają sobie na zupełnie niepotrzebne “wycieczki” pod adresem USA i prezydenta Donalda Trumpa.
Andrzej Duda na dzisiejszej konferencji prasowej ujawnił tematykę wczorajszej rozmowy “w cztery oczy” z kanclerz Niemiec, przbywającejz wizytą w Warszawie. Wśród tematów miały się znaleźć kwestie związane z relacjami ze Stanami Zjednoczonymi oraz budowania więzi transatlantyckich.
Prezydent stwierdził: Wyraziłem zdumienie do pani kanclerz, że są poważni politycy w Europie, w instytucjach europejskich, którzy pozwalają sobie na – uważam zupełnie niepotrzebne – wycieczki pod adresem Stanów Zjednoczonych, pod adresem de facto prezydenta nowo wybranego Donalda Trumpa.
CZYTAJ TAKŻE:
Merkel chce spotkania z Dudą w „ścisłe cztery oczy”
Według Andrzeja Dudy ocena polityki międzynarodowej Trumpa jest trudna, poniważ dopiero zaczyna ją prowadzić. Prezydent wskazał: Niezachowywanie pewnych reguł rozsądku, którymi trzeba się posługiwać w polityce i dyplomacji jest moim zdaniem działaniem zdumiewającym co najmniej, a zwłaszcza w sytuacji, gdy są to osoby, które reprezentują nie tylko swoje państwo, nie tylko siebie, ale i inne państwa.
kresy.pl / rmf24.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!