Niemiecki minister spraw wewnętrznych Thomas de Maiziere skrytykował publicznie pracę policji w Kolonii w związku z napadami seksualnymi na kobiety, dokonywane przez osoby o arabskim i północnoafrykańskim wyglądzie.

W rozmowie z głównym wydaniem dziennika telewizyjnego ARD de Maiziere krytycznie odniósł się do działań policji podczas wydarzeń Kolonii:

„Najpierw policjanci rozpędzili zgromadzenie na placu, ale potem dochodziło jeszcze do aktów molestowania i kradzieży. Nikt o tym nie informował, czekając, aż poszkodowani złożą sami doniesienia. Policji nie wolno pracować w ten sposób”.

Dowódcy kolońskiej policji przyznali, że ich polityka informacyjna nt. wydarzeń w noc sylwestrową była niewłaściwa. Początkowo na stronie internetowej policji poinformowano, że noc przebiegła spokojnie, a policjanci chwalili się swoim sprawnym działaniem. Gdy policji zarzucono bezczynność, główny komendant kolońskiej policji stwierdził, że policja dawała sobie radę. Mimo ujawnienia skali ekscesów, komendant kategorycznie odrzuca żądanie podania się do dymisji.

Szef niemieckiego MSW uważa, że zachowanie sprawców było „oburzające, obrzydliwe i nie do przyjęcia”.Zaznaczył, że taka ocena „jest niezależna od narodowości sprawców”.Jego zdaniem, choć na podstawie informacji o arabskim wyglądzie sprawców, nie wolno snuć generalnych podejrzeń wobec wszystkich imigrantów, to „jeżeli wśród sprawców byli imigranci, nie wolno tego tabuizować”.

Volker Wagner, komentator „Deutsche Welle” odnosząc się do działań policji przytoczył „rozbrajającą”odpowiedź doświadczonej policjantki, która „bez ogródek”mówiła o bezsilności: „My już nie dajemy rady, udaje nam się tylko zarządzać przestępczością”.

Związek zawodowy policji obawia się, że przypuszczalnie przed sądem nie stanie ani jeden ze sprawców ekscesów sylwestrowej nocy.

Dw.de / Kresy.pl

2 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. mopveljerzyjj
    mopveljerzyjj :

    Tak jak wcześniej Adolf Hitler, Merkel prowadzi Niemcy do katastrofy. Za jej szaleństwo zapłacą wysoką cenę zwykli obywatele, którzy nie mają ani osobistej ochrony, ani rządowych limuzyn ani rezydencji chronionych przez policję.
    Proszę Państwa, jesteśmy już dawno na etapie gdzie żadne żelazne argumenty ze sfery logiki do tego bydła czyli imigrantów nie docierają. To są ludzie tak samo fanatyczni w lewackiej – „postmodernistycznej” ideologii, jak terroryści dżihadyści w swoim islamskim szaleństwie. To bydło nie myśli nad tym co głosi, ani nad tym robi – oni nie mają „tolerancji” dla naszych poglądów, tylko dla siebie i sobie podobnym. Te bydło zostało ukształtowane przez dekady kłamstw i oszczerstw środowisk masońskich i żydowskich – umownie nazywanych „lewicowymi” albo „liberalnymi” – pod adresem własnej rasy. Ich celem jest zniszczyć cywilizację europejską, w tym także polską. Robią to bo do tego zostali zaprogramowani – oni nie rozumieją tego mechanizmu tylko wykonują program. Z nimi nie można się dogadać, ich trzeba zwalczać, siłą i przemocą (NAJLEPIEJ OD RAZU UTYLIZOWAĆ) jeżeli tego będzie wymagać chwila. W Niemczech widzimy już objawy otrzeźwienia społeczeństwa, choć mogą to być ostatnie konwulsje Volku przed jego ostatecznym upadkiem. Poczytajcie o „duchowym ojcu ” Unii Europejskiej – Richardzie Coudenhove-Kalergim, i jego wizji przyszłej Paneuropy – przecież to jest wykonanie tego planu