Zakład produkcyjny WSK PZL Kalisz,w którym docelowo miały być produkowane komponenty do czołgów K2 jest w złej sytuacji finansowej – informują Fakty Kaliskie.

Portal Fakty Kaliskie ostrzega, że w Wytwórni Sprzętu Komunikacyjnego PZL Kalisz może dojść do zwolnień. Spekuluje się dojdzie do redukcji zatrudnienia aż o 12%. Zakład ma w założeniu produkować komponenty do polskich czołgów K2.

W marcu 2023 r. Ministerstwo Obrony Narodowej oraz Polska Grupa Zbrojeniowa podjęły decyzję, że czołgi K2 będą serwisowane, remontowane i produkowane w Wojskowych Zakładach Motoryzacyjnych w Poznaniu. Do procesu wytwórczego miały zostać włączone jeszcze dwa zakłady. Jednym z nich miał zostać WSK PZL Kalisz. Jak informuje portal Fakty Kaliskie kontrakt miał zagwarantować rozwój przedsiębiorstwu na kolejne 20 – 30 lat. Planowano modernizację fabryki, dofinansowanie oraz rekrutację nowych pracowników.

Jednakże, kontrakt nie jest pewny, ponieważ brakuje decyzji politycznej ze strony obecnego rządu. Kaliskie zakłady borykają się z problemami finansowymi. Portal Fakty Kaliskie dowiedział się z nieoficjalnego źródła, że sytuacja przedsiębiorstwa jest trudna.

Mimo, że WSK PZL Kalisz należy do Polskiej Grupy Zbrojeniowej nie otrzymał wsparcia finansowego. W związku z tym zarząd przedsiębiorstwa zaproponował plan restrukturyzacji, który zakłada zwolnienia. W 2024 r. prace może stracić 6% załogi, a w 2025 r. kolejne 6%. To łącznie około od 50 do 70 osób.

Plany redukcji zatrudnienia mogą zostać zarzucone jeśli WSK PZL Kalisz otrzyma wsparcie finansowe. Portal Fakty Kaliskie informuje, że poprzedni rzad oraz resort obrony obiecał wsparcie finansowe, modernizację zakładu i dostosowanie go na potrzeby produkcji komponentów do czołgów K2. Jednakże nie zapadła decyzja, że taki kontrakt trafi do Kalisza czy w ogóle do Wielkopolski.

Czytaj: Co dalej z K2PL? Polski przemysł nie otrzymał od MON zaproszenia do negocjacji umowy wykonawczej

Portal zaznacza, że jeśli kontrakt zostanie przyznany kaliskim zakładom to zostanie przejęty przez WZMOT w Poznaniu. Taki krok zaproponowała prezes poznańskich zakładów Elżbieta Wawrzynkiewicz podczas posiedzenia Komisji Obrony Narodowej. Na to nie zgadza się zarząd oraz pracownicy WSK PZL Kalisz, ponieważ skutkiem takiej fuzji będzie przejęcie zamówień, które obecnie realizuje przedsiębiorstwo.

W celu uratowania kaliskich zakładów przed dwoma negatywnymi scenariuszami dla przedsiębiorstwa związek zawody Solidarność solidaryzuje się z zarządem firmy oraz obecnym prezesem – informuje portal Fakty Kaliskie.

Czytaj: Czołgi K2 będą produkowane w Polsce

faktykaliskie.info/Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply