Amerykański niszczyciel rakietowy USS James E. Williams wpłynął w środę do portu w Odessie – poinformowała ukraińska marynarka.

Niszczyciel rakietowy US Navy, uzbrojony między innymi w pociski manewrujące Tomahawk, wpłynął na wody Morza Czarnego w niedzielę. W Odessie ma pozostać do 2 grudnia.

Dowództwo Marynarki Wojennej Sił Zbrojnych Ukrainy ocenia wizytę amerykańskiego okrętu jako kontynuację wsparcia ze strony Marynarki Wojennej USA – napisało w komunikacie dowództwo ukraińskiej marynarki.

ZOBACZ TAKŻE: Ekspert AC: USA powinny wysłać okręty wojenne na Morze Azowskie, by wesprzeć Ukrainę

Ukraińcy podkreślili również w wydanym przez siebie komunikacie, że współpraca ze Stanami Zjednoczonymi pozostaje szczególnie ważna po dokonaniu w 2014 roku aneksji Krymu przez Rosję.

Wcześniej w marcu tego roku w Odessie pojawiała się grupa jednostek NATO z polskim okrętem wsparcia logistycznego ORP Kontradmirał Xawery Czernicki. Polska jednostka była okrętem flagowym zespołu okrętów obrony przeciwminowej NATO, którym dowodził Polak, komandor porucznik Aleksander Urbanowicz. W skład zespołu wchodziły wtedy okręty z Niemiec, Hiszpanii i Turcji.

Kresy.pl / interia.pl / usni.org

4 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. Gaetano
    Gaetano :

    To już nie są przelewki, to jawne prowokacje. Niech te gady stamtąd spieprzają, najlepiej do Korei Pn., nie mają tam czego szukać. Wszczynanie wojen przychodzi im nad wyraz łatwo, bo przecież to daleko od nich, a zarobić zawsze można. Ponadto to nigdy nie była ich strefa wpływów, analogicznie, to tak jakby ruscy zainstalowali się w którymś z państw Ameryki Środkowej.

  2. uvara
    uvara :

    Nic tylko czekać na fotorelację z przywitania Amerykanów w porcie prze zespół kozacki z tanecznym pokazem a w tle oficjalna delegacja z Kijowa ubrana w wyshyvanki, klęczącą na jedno kolano… cyrk na kółkach.