Stephen Blank, współpracownik American Foreign Policy Council i długoletni wykładowca US Army War College wypowiedział się za wysłaniem okrętów amerykańskiej marynarki wojennej przez Cieśninę Kerczeńską na Morze Azowskie, by wesprzeć Ukrainę.

Na początku swojego artykułu na stronie Atlantic Council pt. “Jak Trump może zwrócić na siebie uwagę Putina” Blank pisze, że „Dwa dni po tym, jak Rosja powiedziała sekretarzowi stanu USA Rexowi Tillersonowi, że chce rozmawiać o Ukrainie, Moskwa jednostronnie nielegalnie zamknęła Cieśninę Kerczeńską, rzekomo ze względów technicznych. (…) Uderzanie przez Moskwę w Ukrainę i jej gospodarkę jest oczywiste. Cieśnina Kerczeńska łączy Morze Czarne z Morzem Azowskim. Jej zamknięcie odcina dwa strategiczne ukraińskie porty Mariupol i Berdiańsk położone na północnym wybrzeżu Morza Azowskiego, przez które przechodzi większość eksportu ukraińskiej stali na Zachód drogą przez Morze Czarne. Moskwa pokazuje, że może uderzyć w ukraińskie społeczeństwo, politykę i gospodarkę, kiedykolwiek zachce”.

Blank twierdzi, że Trump i jego administracja nie cieszą się poważaniem Kremla. Jednak, jak argumentuje, wciąż zaostrzane sankcje wobec Rosji powodują, iż jej zdolność do zaatakowania Ukrainy jest coraz mniejsza. Zdaniem Blanka Rosja ucieka się więc do takich środków jak „blokady, wojna handlowa, ataki cybernetyczne i terroryzm”. Blank nawołuje do wywierania dalszego nacisku na Rosję, co ma doprowadzić ją do stołu rozmów. Jedną z takich form nacisku miałoby być wysłanie okrętów na Morze Azowskie.

ZOBACZ TAKŻE: Armia amerykańska nie przygotowana do stawienia czoła Rosji w Europie

„W praktyce oznacza to, że Waszyngton powinien wysłać okręty marynarki wojennej na Morze Azowskie przez Cieśninę Kerczeńską dla zademonstrowania naszego przywiązania do suwerenności i integralności Ukrainy oraz swobody żeglowania po morzach, co jest kamieniem węgielnym polityki USA od 1789 roku. (Jest to podobne do tego, co USA robią na Morzu Południowochińskim). NATO powinno zrobić taką samą rzecz. Innym sposobem wystawienia rachunku Moskwie jest przekazanie Ukrainie broni defensywnej, jaką potrzebuje i o jaką poprosiła, by zatrzymać agresję. Byłoby to nie tylko podtrzymanie polityki amerykańskiej z 1947 roku, ale także pokazałoby Putinowi i jego kumplom, że nie może przesuwać granic lub lekceważyć USA bez zapłacenia ceny. Robiąc tak, weźmiemy przykład ze starej strategii Moskwy i Pekinu jednoczesnej walki i rozmawiania. Brak odpowiedzi na agresję tylko zachęca do dalszej agresji. W rzeczy samej, to właśnie niezdolność udzielenia Ukrainie pomocy, jakiej potrzebuje, zachęca Rosję do agresji. Im bardziej ta wojna zbliży się do domu Putina, tym prędzej stanie się ona dla niego trudna do kontynuowania. I to, mimo wszystko, jest celem USA od początku” – pisze Blank.

Przypomnijmy, że w zeszłym tygodniu rosyjscy inżynierowie przez trzy dni instalowali przęsło mostu kolejowego łączącego Rosję kontynentalną z anektowanym Krymem. Przęsło zostało zamontowane 35 metrów nad poziomem morza. Kolejnym etapem będzie montaż przęsła mostu samochodowego. Most ma mieć łącznie 19 km długości. Otwarcie ruchu kolejowego przez most jest planowane na październik 2018 roku a samochodowego na październik 2019 roku.

Kresy.pl / afpc.org

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply