Hetmanski @Hetmanski

10

Wołyńskie Ludobójstwo , a Akcja ,,Wisła”

W ponurej historii współczesnych stosunków z u-krainą często strona przeciwna podnosi ,,niewiarygodne” krzywdy jakich doznała w czasie prowadzenia przez ówczesne władze PRL tzw Akcji ,,Wisła”. Przedstawiając ją jako przeciwwagę zbrodni Ludobójstwa na Wołyniu i Polskich Kresach.Pomimo istnienia odpowiednio udokumentowanych dowodów że dokonano tego w sposób w miarę cywilizowany.Niewątpliwym faktem jest że w tej akcji pozbawiono zaplecza rezunów z UPA żaden z rzekomo pokrzywdzonych tą akcją nie przyznaje że w jej wyniku nastąpiło rozbicie ich struktur.I w śród przesiedlanych znalazło się tysiące aktywnych członków UPA nieujawnionych do chwili obecnej i nie ponoszących za zbrodnie żadnej kary.Przesiedlenie stworzyło też możliwość do odbudowy konspiracyjnych struktur tej zbrodniczej organizacji.O czym nikt nie wspomina.Takie kłamliwe stanowisko jest zawarte w dzisiejszym wywiadzie p Syrnyka ,przedstawiciela tych rzekomo maltretowanych bogu ducha winnych ludzi

POLSKA ? UKRAINA: 20 lat na tle 1000-letniego sąsiedztwa Konferencja zakłamująca historię Kresów

Pod takim kłamliwym tytułem Odbyła się konferencja Naukowa? na KUL-u Zastanawiające jest że tak wielu uczestników z tytułami naukowymi podpisało się pod jej tezami.Pomimo całej otoczki współczesności zawarte w niej stwierdzenia są kłamstwem historycznym.Porażające jest że pod tymi twierdzeniami podpisuje sie Prezydent Rzeczpospolitej z wykształcenia historyk obejmując nad tą Konferencję patronatem zwracając się do uczestników ze słowami,, Wierzę, że Polska i Ukraina mogą razem zbudować swą pomyślną przyszłość, opartą na szacunku dla historycznej prawdy, pojednaniu i poczuciu solidarności. Życzę Państwu, by to spotkanie było kolejnym istotnym krokiem w tym dziele” Tak postawione tezy są obrazą dla środowisk Kresowych.

Konferencja pseudo naukowa Polska – Ukraina 20 lat na tle 1000 letniego sąsiedztwa

Honorowy Patronat nad debatami naukowymi objął Bronisław Komorowski, Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej, który w nadesłanym piśmie stwierdził:List Bronisława Komorowskiego, Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej kończą słowa:
?Wierzę, że Polska i Ukraina mogą razem zbudować swą pomyślną przyszłość, opartą na szacunku dla historycznej prawdy, pojednaniu i poczuciu solidarności. Życzę Państwu, by to spotkanie było kolejnym istotnym krokiem w tym dziele”.

Dał nam przykład Bonaparte-Czyli rzecz o tym jak Kresy moga wrócić do Macierzy

Wszystkim wiadomo że po odzyskaniu niepodległości powstało w Polsce wiele organizacji skupiającej w swoich szeregach byłych mieszkańców ,i coraz częściej ich potomków, Polskich Kresów Wschodnich.Podstawowym błędem jest postrzeganie utraty Kresów jako nieodwracalnego faktu i traktowanie ich jako pięknej legendy, a nie postrzeganie jako fizycznie istniejących ziem powrotu których do macierzy powinni dążyć dostępnymi metodami . Ich wadą jest właśnie to rozdrobnienie co powoduje, że nie są w obliczu naszych władz jakąkolwiek grupą społeczną mającą opinio twórczą siłę i pozbawione są jakiejkolwiek możliwości oddziaływania na nie.Nawet jeśli oficjalnie byłyby to organizacje pozarządowe to ilość członków (wyborców) takiego związku miałaby wpływ na decyzje Rządowe.Z tego powodu że nie jesteśmy jedyną grupą która w wyniku okupacji utraciła ojczyznę swoich przodków chcę zwrócić uwagę jak to robią inni.

Szowinizm na Litwie

Wstyd, ze równie małe państewko, znaczące jeszcze mniej niż my w dzisiejszej geopolityce, może sobie tak pomiatać naszymi rodakami.A w ogóle, to Litwini nie uznają istnienia Polaków na Litwie, a więc w tej narracji niepotrzebne im są żadne prawa mniejszości narodowej, bo nie są żadną mniejszością, tylko ?spolonizowanymi Litwinami?. Gesty jakichś nic nie znaczących narodowców litewskich znaczą NIC. Nic, po prostu. Nie zmienia to ani o jotę położenia Polaków, którzy w Wilenszczyznie są do dziś w większości, poza samym Wilnem, mimo sowieckich wywózek i litewskiego szowinizmu.
Traktowanie naszych rodaków na Litwie oburza nie tylko dlatego, że jesteśmy Polakami, ale dlatego, że narzuca się kłamliwą narrację historyczną, a więc nasza niezgoda wynika także z tego, że czujemy i myślimy nie tylko po polsku, ale i po ludzku.
A w międzywojniu zdepolonizowano Kowno i Laudę, to był polski kraj sensu stricte i pamiętajmy o polskim Kownie, nie dajmy się tej historii powtorzyć w Wilnie.

65 Rocznica sfałszowanych wyborów

Dzisiaj mija 65 rocznica sfałszowania wyborów w Polscs przez reżim komunistyczny.Wyniki wepchnęły Polskę w 50- letnią okupację sowiecką.Efekty tego odczuwamy do dzisiaj w wymiarze sprawiedliwości,polityce i życiu społecznym.Brak pełnej informacji ze strony obecnych rządów powoduje że fałszerstwa sowieckie i rodzimych zdrajców nie są odpowiednio przekazywane do wiadomości młodego pokolenia.

Jak nas Polaków widzą – tak o nas piszą

Szukając różnorakich źródeł informacji o historii i czasach współczesnych, które odnosiłyby się do panujących obecnie trendów inicjowanych w naszym rządzie, sprowadzających się do tego, by promować pojednanie z Ukraińcami za wszelką cenę (a nawet by zapomnieć o ludobójstwie na Wołyniu i pozostałych terytoriach Kresów) – postanowiłem zajrzeć do źródeł po stronie ukraińskiej, szukając pozytywnych oddźwięków na nasze działania.

Historia biblioteki Ossolińskich

Kilka tygodni temu na tym portalu rozgorzała dyskusja o niszczeniu części zbiorów biblioteki Ossolineum zgromadzonych w kościele św Piotra i Pawła .Dawny kościół jezuitów
Od 6 grudnia dawny kościół jezuitów pw. św. Piotra i Pawła we Lwowie znów
otworzył swe podwoje dla wiernych jako greckokatolicka cerkiew garnizonowa.
Nadal trwa przenoszenie stąd reszty zbiorów książek Narodowej Biblioteki
Narodowej im. Wasyla Stefanyka (dawne Ossolineum). Tekst zamieszczono w grudniowym wydaniu Kuriera Galicyjskiego: KONSTANTY CZAWAGA
tekst
JURIJ SMIRNOW zdjęcia