Walt Disney Co z wielkimi stratami na giełdzie

Największy koncern medialno-rozrywkowy świata notuje na giełdzie najgorsze wyniki od niemal półwiecza.

Cena akcji Walt Disney Co tylko w poniedziałek spadła na nowojorskiej giełdzie o 4,5 proc. Choć tąpnięcie spowodowane było informacjami o niskich wpływach z filmu “Avatar. Istota wody”, który, jako trzecia część znanej serii miał premierę 14 grudnia, to można potraktować je jako jednodniowy przejaw długiego trendu.  Akcje Disneya osiągnęły poziom najniższy od marca 2020 r.

Spadek notowań giełdowych największej na świecie firmy rozrywkowo-medialnej od początku tego roku sięgnął 45 proc., co jest najgorszym wskaźnikiem od 1974 roku, podała za MarketWatch agencja informacyjna Interfax. Dla porównania: Dow Jones spadł w tym okresie o 9,9 proc, S&P 500 – o 19,9 proc.

Nowy film Jamesa Camerona „Avatar. Istota wody” zarobił w kinach w USA i Kanadzie w pierwszy weekend po premierze 134 mln dolarów, wyraźnie poniżej oczekiwań. Analitycy oczekiwali średnio, że wpływy z pokazów wyniosą 175 milionów dolarów, a kierownictwo Disneya przewidywało ją na poziomie 135-150 milionów dolarów.

W skali międzynarodowej wpływy wyniosły 300,5 miliona dolarów.

Pierwszy „Avatar” wszedł na ekrany w 2009 roku. Zyskał miano najbardziej udanego filmu w historii: jego globalny dochód przekracza 2,9 miliarda dolarów. Jednak zebrał tylko 77 milionów dolarów w pierwszym tygodniu wyświetlania w kinach na świecie.

„Problem polega na tym, że nikt nie chce iść do kina, ponieważ powiedziano im, że COVID-19 jest niezwykle niebezpieczny” – tak wyniki finansowe poniżej oczekiwań wytłumaczył Tony Chambers, szef globalnego działu dystrybucji kinowej Disneya.

Jednak duże kontrowersje wokół korporacji wywoływało też forsowanie w jej produkcjach liberalnej poprawności politycznej, której zwolennikiem był odwołany w listopadzie prezes Bob Chapek.

interfax.ru/kresy.pl