Białoruś otrzymała od Rosji systemy rakietowe S-400 i Iskander – oświadczył Aleksandr Łukaszenko po rozmowach z Władimirem Putinem, które odbyły się w poniedziałek w Mińsku.

Rosyjski prezydent Władimir Putin przyjechał na Białoruś po raz pierwszy od trzech lat. Strona ukraińska ocenia, że celem wizyty było nakłonienie Mińska do włączenia się do wojny Rosji przeciwko Ukrainie. Łukaszenko oświadczył w poniedziałek po rozmowach z Putinem, że systemy S-400 i Iskander rozpoczęły dyżur bojowy. Dodał, że Białoruś dostosowała swoje samoloty wojskowe do przenoszenia „specjalnego uzbrojenia i specjalnych pocisków”.

Z kolei Putin przekazał po rozmowach, że Rosja i Białoruś zamierzają kontynuować praktykę wspólnych manewrów wojskowych, a także  „wspólnie podejmować decyzje dotyczącego zapewnienia bezpieczeństwa obu państw”.

Dodał, że osiągnięto porozumienie w sprawie dalszej realizacji białoruskich propozycji szkolenia załóg samolotów bojowych armii białoruskiej, które zostały już przystosowane do ewentualnego użycia amunicji odpalanej z powietrza ze specjalną głowicą bojową – podaje agencja BelTA.

„Dzisiaj rozmieściliśmy systemy S-400 i, co najważniejsze, system Iskander, który przekazaliście nam zgodnie z obietnicą pół roku temu” – oświadczył z kolei Łukaszenko, cytowany przez agencję TASS.

Zobacz także: Rosja i Białoruś uzgodniły ceny surowców energetycznych

Poniedziałkową wizytę Putina w Mińsku komentuje amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW).

Alaksandr Łukaszenko prawdopodobnie obronił się przed próbami zmuszenia Białorusi do dalszych ustępstw w sprawie integracji Białorusi z Rosją – ocenia ISW.

Instytut zwraca uwagę, że Putin i Łukaszenko powstrzymali się od publicznych wypowiedzi na temat rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Mówili, że Białorusi zagrażają kraje zachodnie. “Łukaszenko używa retoryki bronienia granic białoruskich przed Zachodem i NATO próbując uniknąć udziału w rosyjskiej inwazji na Ukrainę” – pisze ISW.

ISW uważa, że udział Białorusi w wojnie na Ukrainie pozostaje mało prawdopodobny. “Fakt, iż Putin, jak się wydaje, zaakceptował temat rozmów proponowany przez Łukaszenkę, bez przekonywania do jego zmodyfikowania, potwierdza pośrednio tę ocenę” – piszą analitycy.

Ich zdaniem deklaracje Kremla, że Rosja “nie jest zainteresowana wchłonięciem kogokolwiek”, to “próby zatuszowania, że Putin desperacko usiłuje wciągnąć Łukaszenkę w wojnę i – jak się wydaje – ponownie nie zdołał tego uczynić”.

Zobacz także: Rosja przerzuciła systemy S-400 do obwodu brzeskiego na Białorusi

belta.by / tass.com / understandingwar.org / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply