Mesko S.A. zapowiada zwiększenie produkcji Przenośnych Przeciwlotniczych Zestawów Rakietowych Piorun. W przyszłym roku chcielibyśmy produkować ich 1000 sztuk rocznie – zapowiedziała prezes firmy.
Jak poinformował portal polska-zbrojna prezes Mesko Elżbieta Śreniawska zapowiedziała, że jej firma zwiększy produkcji Przenośnych Przeciwlotniczych Zestawów Rakietowych Piorun. “W przypadku Piorunów już zwiększyliśmy ich produkcję z 300 do 600, a w przyszłym roku chcielibyśmy produkować ich 1000 sztuk rocznie” – zapowiedziała Śreniawska.
Poinformowała również, że spółka przeznaczy w najbliższym czasie na inwestycje w rozbudowę parku maszynowego ponad 200 milionów złotych. Prezes Mesko przekonywała również, że “z całego świata” płyną zapytania o PPZR Piorun.
Prezes Polskiej Grupy Zbrojeniowej Sebastian Chwałek potwierdził te informacje. “W 2023 r. chcemy wyprodukować co najmniej tysiąc sztuk pocisków”.
Kluczowe spółki Polskiej Grupy Zbrojeniowej – HSW i Mesko – zapowiadają znaczące zwiększenie mocy produkcyjnych @PGZ_pl https://t.co/HsSHEeJ4OR pic.twitter.com/fXZgGQg3Ea
— polska_zbrojna (@Polska_Zbrojna) May 12, 2022
Dowództwo Wojsk Desantowo-Szturmowych Sił Zbrojnych Ukrainy przekazało w mediach społecznościowych, że ukraińscy żołnierze zestrzelili w środę rosyjski śmigłowiec szturmowy Ka-52.
Do zestrzelenia miało dojść w obwodzie charkowskim, a miał tego dokonać za pomocą przenośnego przeciwlotniczego zestawu rakietowego “Piorun” pododdział obrony przeciwlotniczej 95. oddzielnej brygady desantowo-szturmowej z Żytomierza.
Według ukraińskiego eksperta wojskowego Jurija Koczewenki śmigłowiec strącono w pobliżu miasta Izium leżącego w obwodzie charkowskim.
Ukraińska armia nie zaprezentowała żadnego nagrania dokumentującego strącenie.
Pociski rakietowe Piorun powstały przez głęboką modernizację pocisków Grom wykonaną przez Wojskową Akademię Techniczną w Warszawie, podwarszawskie CRW Telesystem-Mesko sp. z o.o. i MESKO S.A. ze Skarżyska-Kamiennej (woj. świętokrzyskie). Piorun różni się od Groma poprawioną skutecznością i celnością, zapalnikiem zbliżeniowym, który pozwala niszczyć cele bez fizycznego trafienia, zasięgiem wydłużonym do 6,5 km, pułapem rażenia zwiększonym do prawie 4000 metrów i celownikiem przystosowanym do pracy nie tylko w dzień, ale i w nocy.
Decyzja o przekazaniu Ukrainie przenośnych przeciwlotniczych zestawów rakietowych Piorun wraz z amunicją została ogłoszona 2 lutego przez ministra Mariusza Błaszczaka. Systemy zostały wcześniej objęte zakazem eksportu. Miało to związek z unikalnymi technologiami.
W marcu br. ukraińska Gwardia Narodowa informowała o zestrzeleniu za pomocą “Pioruna” rosyjskiego samolotu szturmowego Su-25. Wcześniej Siły Zbrojne Ukrainy opublikowały nagranie, na którym według publicystów widać zestrzelenia rosyjskiego śmigłowca przy użyciu polskiego systemu “Piorun”. Według doniesień medialnych z Ukrainy polskie wyrzutnie sprawdzają się w walce z rosyjskimi siłami powietrznymi.
Jak informowaliśmy, spółka Mesko, producent przenośnych przeciwlotniczych zestawów rakietowych „Piorun”, pozytywnie zakończyła negocjacje z Departamentem Obrony USA w sprawie eksportu tej broni do Stanów Zjednoczonych.
Kresy.pl/Polska-Zbrojna
1000 na rok? Ręcznie to składają? Dla naszej armii przydałoby się przez kilka lat 5000 sztuk na rok minimum a gdzie eksport jeszcze.