ZEA demontuje część bazy wojskowej w Erytrei

Zjednoczone Emiraty Arabskie po wycofaniu się z konfliktu w Jemenie rozmontowują część bazy wojskowej, którą prowadzą we wschodnioafrykańskim państwie Erytrea – poinformował w czwartek The Associated Press powołując się na zdjęcia satelitarne.

Jak poinformował w czwartek The Associated Press powołując się na przeanalizowane przez siebie zdjęcia satelitarne Zjednoczone Emiraty Arabskie po wycofaniu się z konfliktu w Jemenie rozmontowują część bazy wojskowej, którą prowadzą w Erytrei.

„Emiraty ograniczają swoje strategiczne ambicje i wycofują się z miejsc, w których byli obecni” – powiedział Ryan Bohl, analityk w prywatnej firmie wywiadowczej Stratfor z siedzibą w Teksasie. „Wdrożenie tej siły naraziło ich na większe ryzyko, niż ZEA są teraz skłonne tolerować”.

Zjednoczone Emiraty Arabskie, przeznaczyły miliony dolarów na ulepszenie obiektu w Assab, zaledwie 70 kilometrów od Jemenu. Pogłębiły port i ulepszyły pas startowy z grubsza do 3500 metrów, aby umożliwić obsługę ciężkich samolotów wsparcia.

Kraj zbudował także koszary, zadaszenia samolotów i ogrodzenia na terenie obiektu o powierzchni 9 kilometrów kwadratowych, pierwotnie zbudowanego w latach trzydziestych XX wieku przez Włochy.

Z biegiem czasu na lotnisku stacjonowały czołgi bojowe Leclerc, samobieżne haubice G6 i amfibie BMP-3. Tego typu ciężką broń widziano na jemeńskich polach bitew. Na pasach startowych widziano helikoptery szturmowe, drony i inne samoloty.

W koszarach w bazie znajdowały się wojska ZEA, a także siły sudańskie sfilmowane podczas wysiadania w portowym mieście Aden w Jemenie. Zapisy pokazują, że statek, który je przewoził, SWIFT-1, często kursował do Assab. Statek został później zaatakowany przez siły Huti w 2016 roku, a rząd Emiratów zapewnił, że przewoził pomoc humanitarną.

Zobacz też: Wielki kontrakt USA i ZEA na F-35 zagrożony? Złożono pozew

Baza pomogła także rannym żołnierzom, umieszczając „jeden z najlepszych polowych szpitali chirurgicznych na całym Bliskim Wschodzie” – powiedział Michael Knights, członek Washington Institute for Near-East Policy, który badał bazę Assab.

W miarę jak wojna w Jemenie przeciągała się, władze ZEA wykorzystywały również bazę do przetrzymywania więźniów, ponieważ koalicja kierowana przez Arabię ​​Saudyjską zmagała się z rosnącą presją międzynarodową w związku z wykorzystywaniem więźniów i nalotami zabijającymi cywilów. Zjednoczone Emiraty Arabskie ogłosiły latem 2019 roku, że rozpoczęły wycofywanie swoich wojsk z trwającej do dziś wojny.

Zobacz też: Sonda kosmiczna ZEA dotarła do Marsa

Kresy.pl/AP News