W marcu produkcja w przemyśle, budownictwie i branży energetycznej w Niemczech zmniejszyła się o 9,2 proc. Wedle wstępnych wyliczeń spadek w kwietniu był jeszcze większy.
Z powodu pandemii koronawirusa produkcja niemieckich firm spadła rekordowo. W przemyśle, budownictwie i branży energetycznej produkcja spadła o 9,2 proc. w porównaniu z poprzednim miesiącem. „To największy spadek od początku regularnych pomiarów w styczniu 1991 r.” – poinformował Federalny Urząd Statystyczny.
CZYTAJ TAKŻE: Naukowcy: liczba zarażonych w Niemczech może być 10 razy wyższa
Spadek produkcji okazał się większy niż oczekiwali ekonomiści.
To scenariusz niczym z horroru. Przestój produkcji z jednej strony, a z drugiej malejący popyt w kraju i za granicą wstrząsnął niemieckim przemysłem w niespotykanym dotąd stopniu. A to dopiero początek – stwierdził ekonomista DekaBank Andreas Scheuerle.
Niemcy spodziewają się jeszcze gorszych wyników w kwietniu. Rząd w Berlinie szykuje się na spadek PKB o 6,3 proc. Szacuje się, że ok. 370 tys. osób straci pracę. W skali całego roku bezrobocie może wzrosnąć do 5,8 proc.
Do połowy marca nie było wprowadzonych żadnych restrykcji związanych z koronawirusem. Mimo to sam przemysł zależny od eksportu wyprodukował o 11,6 proc. mniej. Produkcja w przemyśle samochodowym spadła niemal o jedną trzecią.
CZYTAJ TAKŻE: Niemcy: lewica nie chce u siebie amerykańskich bomb atomowych. Pojawia się wątek polski
Indeks Ifo (będący wskaźnikiem klimatu biznesowego) na następne trzy miesiące spadł w kwietniu o 30 punktów do minus 51,4 punkta. Jest to najniższy poziom od czasu zjednoczenia Niemiec.
W pierwszym kwartale całkowita produkcja spadła tylko o 1,2 proc. – jest to związane z dobrymi wynikami gospodarki w styczniu i lutym.
Komisja Europejska przewiduje, że Niemcy czeka najgłębsza recesja od czasu II Wojny Światowej.
Kresy.pl / dw.com
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!