USA blokują powołanie Organu Apelacyjnego Światowej Organizacji Handlu (WTO). W efekcie organ ten nie rozstrzyga sporów między członkami organizacji o przestrzeganie jej zasad.
“To kolejny cios prezydenta Trumpa wymierzony w obecny ład globalny” – ocenia piszący w środę o sprawie portal Bankier.pl. We wtorek zakończyła się kadencja dwóch z ostatnich trzech członków Organu Apelacyjnego Światowej Organizacji Handlu jednak władze USA zablokowały powołanie nowych. W efekcie organ ten nie może pracować, a zatem przestrzeganie podstawowych zasad organizacji przestało być egzekwowane.
To właśnie przed Organ Apelacyjny WTO wzywane były na wniosek państw członkowskich te kraje, które łamały zasady organizacji obejmującej większość świata. W Organie zasiada siedmiu urzędników ale do orzeczenia wystarczy głos trzech spośród nich.
“Jest to godne pożałowania i bardzo poważne uderzenie w międzynarodowy system handlu oparty na zasadach. Unia Europejska głęboko wierzy, że WTO ze skutecznym systemem rozstrzygania sporów jest niezbędna do zapewnienia otwartego i uczciwego handlu” – skomentował obstrukcję ze strony USA Phil Hogan, unijny komisarz ds. handlu. Swój sprzeciw wobec działań administracji Donalda Trumpa zaznaczyły już Chiny i Japonia.
Władze USA, które w latach 90 XX wieku same przeforsowały powstanie WTO, teraz zarzucają organizacji ograniczanie suwerenności państwa poprzez przyznawanie sobie kompetencji do ustalania reguł a nie ich egzekwowania, a także przewlekłość postępowań. Jednak ich działania w sprawie Organu Apelacyjnego wpisują się w nowy kurs polityki handlowej Waszyngtonu, która za prezydentury Trumpa przyjęła formę protekcjonalizmu, który miałby zredukować znaczny deficyt w handlu zagranicznym. W ramach niej USA wydały wojnę handlową Chinom oraz nakładają kolejne cła importowe na towary z państw Unii Europejskiej.
bankier.pl/kresy.pl
No i co mogą Stanom zrobić?
Jak wół pierdzi, to obora słucha.