Samochody z silnikami diesla można wyrzucać poza granice miast – uznał Federalny Sąd Administracyjny w Niemczech.
Wprowadzanie zakazów wjazdu dla samochodów z silnikami diesla do niemieckich miast jest dopuszczalne – stwierdził we wtorek Federalny Sąd Administracyjny w Lipsku. Oznacza to włączenie zielonego światła dla wprowadzania takich zakazów przez lokalne władze.
Sąd federalny odrzucił tym samym apelacje wniesione przez kraje związkowe Nadrenia Północna-Westfalia i Badenia-Wirtembergia, które odwołały się od wyroków sądów niższej instancji. Sędziowie federalni dali wolną rękę lokalnym samorządom orzekając, że w tej sprawie nie są potrzebne jednolite regulacje na poziomie federalnym, ani decyzja Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości.
Wprowadzanie zakazów dla samochodów z silnikami wysokoprężnymi nie spełniającymi najwyższych norm emisji Euro 6 jest postrzegane jako jeden ze sposobów ograniczenia stężenia tlenku azotu i drobnych pyłów w powietrzu w centach miast. Jak pisze Deutsche Welle, badania wskazują, że w 70 niemieckich miastach przekroczone zostały dopuszczalne normy, w 20 z nich w bardzo wysokim stopniu.
Natychmiast po ogłoszeniu wyroku przez Federalny Sąd Administracyjny notowania giełdowe koncernów motoryzacyjnych zaczęły gwałtownie spadać. Zdaniem niemieckiej prasy decyzja sądu przyczyni się do dalszego spadku liczby sprzedawanych w Niemczech diesli. Ponadto padają głosy, iż koncerny samochodowe powinny wprowadzić program wymiany starszych katalizatorów na te spełniające najwyższe normy.
Przemysł motoryzacyjny będzie miał poważny problem, jeśli samochody, które mają dwa-trzy lata nie będą mogły wjeżdżać do śródmieścia miast – powiedział Deutsche Welle Stefan Bratzel z Wyższej Szkoły Zawodowej Gospodarki w Bergisch Gladbach koło Kolonii, który szacuje, że koszt takiego programu może wynieść około 12 mld euro. Według niego niemiecki przemysł motoryzacyjny byłby w stanie wyłożyć takie środki, jednak problem pojawiłby się, gdyby trzeba było wymieniać katalizatory w 50-60 mln samochodów używanych za granicą.
Związek Niemieckich Miast i Gmin nazwał decyzję Federalnego Sądu Administracyjnego „herezją”. Zdaniem szefa związku Gerda Landsberga zakaz ten nie przyczyni się do zmniejszenia problemu smogu w miastach.
CZYTAJ TAKŻE: Niemcy przeciwne rezygnacji z silników spalinowych w samochodach
Kresy.pl / Deutsche Welle
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!