Zdaniem radnych obwodowych, władze centralne powinny zareagować w ten sposób na oskarżenia Ukraińców o popełnienie ludobójstwa na Wołyniu.
Przyjęta jednogłośnie przyjęta przez Radę uchwała została wniesiona przez neobanderowski ugrupowanie “Svoboda”. Zawiera ona apel do prezydenta Ukrainy Petra Poroszenki oraz przewodniczącego Rady Najwyższej Ukrainy Andrija Parubija, aby odpowiednio zareagować za nazwaniem rzezi wołyńskiej ludobóstwem. Zdaniem rady obwodowej parlament powinien potępić “masowe czystki etniczne zorganizowane przez Polaków” na zachodniej Ukrainie, rejonie Holma i łemkowszczyźnie, które zmieniły mapę etniczną regionu. W uchwale można przeczytać wezwanie do potępienia akcji “Wisła” jako przykładu represyjnej polityki prowadzonej przez Polskę. Uchwała potępia politykę “kolonialną” II RP, która uniemożliwiała korzystania z prawa do samostanowienia narodu ukraińskiego i zaangażowanie polityki rządowej w organizację ucisku społecznego. Proponowana uchwała ma zachęcić polityków do budowania stosunków międzynarodowych na zasadach równości i wzajemnego zrozumienia.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Sejm przyjął uchwałę o ludobójstwie na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej
Parlament Ukrainy potępił polski Sejm za uchwałę ws. ludobójstwa na Wołyniu
Ukraińska wersja “wspólnej” deklaracji parlamentów z jasnym odniesieniem do UPA
Według przedstawicieli Svobody, wspieranej przez lokalnego historyka Jarosława Caruka polscy historycy celowo zawyżają liczbę polskich ofiar i ukrywają morderstwa popełnione przez Polaków na Ukraińcach.
kresy.pl / vgolos.com.ua
Przeprosić, że nie daliśmy się wszyscy dać zabić ukraińcom ?
W wolnej chwili proszę zajrzeć do wpisu Komentarz:Akcja “Wisła” (niniejszy portal)
Jakżeby inaczej… “żelaznym gwożdziem” antypolskiej propagandy,mającym nas przygwożdzić jest uporczywe, zwł. przez propagandystów banderowskich, eksponowanie tzw. Akcji” Wisła” (skutek) przy równie uporczywym przemilczaniu jej przyczyn. Tzw. Akcja “Wisła” to podzwonne dla U-kraińskiej P-rohitlerowskiej A-ntypartyzantki! Niech im ziemia ciężką będzie!
Tego typu materiał jest nam niezbędny do oceny sytuacji na Kresach.Tak historycznie złożyło się,że moi dziadkowie w powiecie Gródek Jagielloński kupili grunty pod zabudowę gospodarstwa rolnego i sporą część gruntów rolnych.Tam też w polskiej kolonii urodziła się m.in.moja matka.Gdy rodzice byli dorośli i wzięli slub,wybuchła wojna.Ukraińcy z ochotą przy współpracy z NKWD wywieźli Polaków na “Syberię”,a tego który upierał się mordowali.Polskie osady były wysepkami pośród wiosek ukraińskich. Polacy nie mieli szans na obronę,a tym bardziej na działania odwetowe.Nazw tych osad i wiosek nie ma od dawna na mapach.W latach 70 widoczne były jedynie wnęki po studniach.Nikt do tej pory nie policzył zabitych na innych terenach Polski Kresowej oprócz Wołyńszczyzny.
dla wszystkich bandersynów posluchajcie refrenu https://www.youtube.com/watch?v=EdmZYu9Lths
Potwierdza się ,żekażdy banderowiec to zły Ukrainiec,a raczej ukropitek.,przynoszący wstyd Ukrainie.Ten morderczy UPAdliński odłam Ukraińców to jakby wrzód na pupach większości.W pełni uzasadniona i humanitarna akcja “Wisła” przyniosła Ukraińcom narażonym na banderowski syf zmianę cywilizacyjną i dobrobyt o jakim te banderowskie szuje ze Swobody nawet nie śmią marzyć.Znam kilku Ukraińców z akcji “Wisła”,a raczej ich potomków-wstydzą się tej banderowskiej hołoty i swołoczy.
Kurwy ukropiskie AKCJA WISŁA była akcja przesiedleńcza nie ludobójcza !!!! ALE CHWAŁA IM BO TO ONI WAM DOJEBALI !!!
Przecież Polska oficjalnie potępiła akcję Wisła w uchwale Senatu na początku lat 90-ych. Ale o tym kmioty z Wołynia nie wiedzą..
kmioty byli przed wojna teraz to sa sałojady
pro_fide – no i źle, że potępiono “akcję Wisła” – to była jedyna decyzja komunistów, która ma moralne uzasadnienie i była naprawdę słuszna. Owszem sa pewne małe grupy Łemków etc, którzy być może zostali objęci tą akcja niesłusznie, ale to była konieczność, a przy tym nikt ich nie mordował, a nawet nie zostawiał beż środków do życia.
Ja tylko przypomniałem tylko oczywisty fakt że potępienie Akcji Wisła miało miejsce przez najwyższe władze polskie co Ukraińcy celowo pomijają lub nie wiedzą .Co do słuszności Akcji Wisła to wśród badaczy problematyki zdania są już podzielone-E. Siemaszko uważa to za konieczność ,a taki choćby Motyka twierdzi że to była zbrodnia komunistyczna w myśl ustawy o IPN.Mój ŚP dziadek brał udział w walkach w Bieszczadach jako żołnierz LWP i z tego co przekazał mojemu Ojcu to że Akcja Wisła była potrzebna.
Motyka to albo Ukrainiec z trudem tłumiący swą nienawiść do Polski, albo jakiś skrajnie zakompleksiony kretyn. Człowieka który lansował w swoich publikacjach pojęcie “drugiej wojny Polsko-Ukraińskiej” nie traktujesz chyba poważnie.
Nie przesadzaj z tą ukraińskością Motyki, ale zgadzam się że on wyolbrzymia polskie błędy wobec Ukraińców.On porównuje błędy polityki narodowościowej raczkującej IIRP i odnosi je do współczesnych demokratycznych wzorców co jest po prostu śmieszne.Jestem w posiadaniu jego najnowszej książki i w bardzo ciekawym rozdziale autor pokazuje podobieństwo i współpracę między OUN a Ustaszami którzy doprowadzili do wymordowania 200 tyś Serbów.Z kolei w drugim rozdziale o polskim podziemiu i akcjach odwetowych jest mowa o Burym i jego kontrowersyjnej działalności. Po co?Domyślam się że Motyka liczy że jego książka ukaże się na Ukrainie.On chce być zapamiętany w historii jako jedna z osób która miała wpływ na dialog z Ukraińcami.
Takie ma ambicje i tak tłumaczę jego działalność.
Pytanie, czy jest możliwe przekazanie innym prawdy poprzez niedomówienia, mataczenie i fałsz…? W/G mnie nie. Nie podejrzewał bym, że Motyka jest aż tak naiwny, żeby “błędy polityki narodowościowej raczkującej IIRP i odnosił do współczesnych demokratycznych wzorców”.
Banderowskie dzikusy mają pretensje o to że Polacy się mścili… paranoja. Może mamy jeszcze przepraszać że żyjemy? Tyl nienawiści ile jest w tych dzikusach nie ma nigdzie w żadnym narodzie. Tę ukraińską swołocz to trzeba za mordę trzymać mocno i w razie czego potrząsnąć by wiedzieli kto tutaj PAN.
Dajaman – to nie zemsta była – to była potrzeba – ukry po swoich wsiach bandziorów z UPA żywiły i noclegi im dawały
Akcja Wisła była dla Ukraińców aktem łaski, niezasłużonej zresztą. Rozwieziono ich po ziemiach odzyskanych, dano nowoczesne, poniemieckie gospodarstwa rolne i więcej ziemi, niż oni mieli w Bieszczadach. Gdyby Polacy postępowali tak jak oni, to by ich po prostu wytłukli wioska po wiosce, wyszłoby dużo taniej i mniej kłopotów by z tego było. Oni mają szczęście, że Polacy wywodzą się z cywilizacji łacińskiej, Rosjanie by się z nimi tak nie patyczkowali.
Nic dodać, nic ująć P.jazmig
Też tak myślę.