W Petersburgu rozpoczął się szczyt państw grupy G20. Oficjalne rozmowy dotyczą spraw gospodarczych, natomiast w kuluarach dominuje temat interwencji zbrojnej w Syrii.
Premier Donald Tusk ogłosił w sobotę wzmocnienie granicy z Białorusią. Zapowiedział budowę "nowoczesnej fortyfikacji". Zadeklarował, że nie ma limitów środków, jeśli chodzi o bezpieczeństwo Polski.
W sobotę premier Donald Tusk udał się na granicę polsko-białoruską, gdzie spotkał się z funkcjonariuszami Straży Granicznej i żołnierzami. Podkreślił, że istnieje potrzeba "wzmocnienia granicy - zarówno w związku z presją organizowaną przez reżim prezydenta Łukaszenki, ale także w związku z narastającym zagrożeniem wynikającym z agresji Rosji na Ukrainę i z niepewnej sytuacji geopolitycznej".
"Rozpoczęliśmy intensywne prace nad nowoczesną fortyfikacją i te fortyfikacje w wielu wymiarach będą powstawały na całej polskiej granicy ze wschodu. Jest to nie tylko granica wewnętrzna Polski, ale też granica UE. Dlatego nie mam wątpliwości, że cała Europa będzie musiała - i wiem, że to uzyskamy - zainwestować w swoje bezpieczeństwo, inwestując we wschodnią granicę Polski i w bezpieczeństwo naszej granicy" - oświadczył premier.
Armia Izraela wzywa Palestyńczyków zgromadzonych w mieści Rafah i na jego wschodnich peryferiach do przemieszczenia się w inny rejon Strefy Gazy, co zapowiada atak zbrojny na miasto.
Jak podała w sobotę Al Jazeera apel izraelskiej armii został skierowany do mieszkańców wschodniej części i peryferii miasta Rafah przy granicy z Egiptem. Komunikat taki wydała służba prasowa armii, zrzucane są również ulotki oraz rozsyłane wiadomości sms czy wykonywane telefony do mieszkańców. Celem ataku ma być więc ten sektor w którym bezpośrednio znajduje się jedyne przejście graniczne łączące Strefę Gazy z Egiptem, które już wcześniej zostało zajęte przez Izraelczyków. Agencja Narodów Zjednoczonych ds. Pomocy Uchodźcom Palestyńskim na Bliskim Wschodzie (UNRWA) szacuje, że z miasta, przez miesiące stanowiącego azyl dla uciekających z innych miejsc Strefy Gazy, teraz z kolei uciekło około 150 tys. osób. Izraelczycy szacują tę liczbę na 300 tys.
Sytuacja jest krytyczna, bowiem w Rafah i wokół miasta zebrało się około 1,4 mln osób. Już pod koniec zeszłego roku wytworzyła się tam trudna sytuacja humanitarna.
W niedzielę w Warszawie doszło do gigantycznego pożaru centrum handlowego przy ul. Marywilskiej 44. Drugi pożar wybuchł w sortowni śmieci i materiałów pobudowlanych na Siekierkach. Ogień pojawił się też w dwóch innych miejscach w stolicy. Media piszą o "czarnej serii" w Warszawie.
W niedzielę Warszawa żyła gigantycznym pożarem centrum handlowego przy ul. Marywilskiej 44. Pożar wybuchł w niedzielę nad ranem. W sumie spłonęło prawie 1500 stoisk handlowych. W wyniku zdarzenia pracę mogło stracić nawet 3 tys. osób.
Radio ZET podaje, że w poniedziałek w sprawie zdarzenia zbierze się sztab kryzysowy. Wojewoda i władze miasta będą rozmawiać o pomocy dla kupców i przyszłości hali, która niemal doszczętnie spłonęła.
W stolicy rosyjskiego obwodu graniczącego z Ukrainą, Biełgorodzie doszło do zawalenia się całej sekcji jednego z bloków mieszkalnych. Władze twierdzą, że skutek uderzenia fragmentu ukraińskiego pocisku.
Tragedia dotknęła część dziesięciopiętrowego bloku znajdującego się pod adresem ul. Szczorsa 55. Z materiałów audiowizualnych wynika, że zawaliła się cała sekcja dużego budynku mieszkalnego. Kanał 112 zamieścił nagranie, na którym widać, jak część zniszczonej konstrukcji wali się w momencie, gdy strażacy i ratownicy medyczni prowadzą już akcję ratunkową.
Wiceminister rolnictwa Michał Kołodziejczak powiedział, że negocjacje w sprawie ograniczenia ukraińskiego importu produktów rolnych zostały przerwane w związku z oskarżeniem „niektórych przedstawicieli” Kijowa o korupcję. (more…)
11 maja ukraińska 110. Samodzielna Brygada Zmechanizowana poinformowała o zestrzeleniu rosyjskiego myśliwca Su-25. (more…)
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!