Dziś mijają 2 lata od śmierci rosyjskiego adwokata Siergieja Magnitskiego. Znany z bezwzględnej walki z korupcją prawnik zmarł w moskiewskim areszcie.

Oficjalnie jako przyczynę zgonu podano przepuklinę przewodu pokarmowego. Jego obrońcy natomiast twierdzą, że przez wiele miesięcy kierownictwo aresztu śledczego odmawiało mu podjęcia leczenia zapalenia trzustki. Eksperci z zakresu medycyny sądowej nie wykluczają, że prawnik został przed śmiercią pobity.
Międzynarodowe organizację obrony praw człowieka uważają, że Siergiej Magnitski stał się ofiarą zmowy osób, dla których niewygodna była jego działalność na rzecz ujawniania mechanizmów korupcji w Rosji. Chodziło między innymi o nielegalne działania służb państwowych i biznesmenów mające doprowadzić do przejmowania zagranicznych spółek. Zdaniem obrońców praw człowieka, sam Magnitski trafił do więzienia w wyniku takich działań, kiedy to zarzucono mu współudział w malwersacji 230 milionów dolarów. W rok po śmierci rosyjskiego adwokata okolicznościami jego śmierci zajęła się rada przy prezydencie Rosji. Na polecenie prezydenta Dmitrija Miedwiediewa wszczęto śledztwo. Kilka miesięcy temu o przyczynienie się do śmierci Magnitskiego oskarżono dwie osoby z personelu medycznego aresztu oraz kierownictwo placówki. Tajemnicza śmierć rosyjskiego prawnika wywołała napięcia na linii Moskwa-Waszyngton. Amerykańskie władze stworzyły „czarną listę” osób, którym zakazano wjazdu na terytorium USA. Rosyjskie MSZ twierdzi, że odpowiedziało tym samym.

IAR/Kresy.pl
0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply