Administracja Trumpa ma rozważać dodatkową pomoc militarną dla Rijadu w jego walce z rebeliantami Houthi w Jemenie.

Po spotkaniu z saudyjskimi przywódcami w trakcie swojej wizyty w Królestwie, sekretarz obrony James Mattis powiedział dziennikarzom – Będziemy musieli przezwyciężyć dążenia Iranu do zdestabilizowania kolejnego kraju i stworzenia kolejnej milicji podobnej do libańskiego Hezbollahu, natomiast najistotniejsze jest to, że jesteśmy na dobrej drodze. Choć wysłanie amerykańskich żołnierzy jest wykluczone, członkowie amerykańskiej delegacji poinformowali media, że rozmawiano o wsparciu wywiadowczym dla Saudyjczyków. Mają być również zniesione ograniczenia na dalszą sprzedaż amerykańskiej broni nie tylko dla Arabii Saudyjskiej, lecz również dla Bahrajnu.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Mattis przybył do Arabii Saudyjskiej

Niedawno 55 członków Kongresu, w większości demokratów, podpisało się pod listem do prezydenta Donalda Trumpa w którym domagają się zakończenia pomocy logistycznej dla Saudyjczyków w Jemenie. Zarzucono wojskom saudyjskim celowe zabijanie cywilów w Jemenie i wspieranie lokalnych sunnickich organizacji terrorystycznych.

Kresy.pl / Thehill.com

2 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. zefir
    zefir :

    A jakże,ussmański cynizm,jego brednie się produkują.Tu nie ma ludzkości,humanitaryzmu,dobra ludzkości,tu jest zbrojny ussmański bizness.Gadki,są to propagandowe bzdety,tające ussmańskie chciejstwo,zwyczajne polityk podniety .Cały Jemen mimo jego strategicznego dla ussmańców znaczenia,jest pożogą tego światowego biznesowego przeznaczenia.Tu nie ma klasycznej miłośći,sprawiedliwości,tu jest światowy przekręt dla ussmańskiwj podległości.