Liczba aborcji na Węgrzech jest wysoka nawet jak na Europę, a jednak w ciągu ostatnich pięciu lat wyraźnie się obniżyła.

Tünde Fűrész – asytentka sekretarza stanu do spraw Rodziny i Demografii przyznaje, że aborcja ciągle na Węgrzech jest czymś powszechnym. Jeden zabieg przypada średnio na trzy urodzenia jak wylicza amerykańska telewizja CBS. Fűrész zrzuca to na karb wieloletniej polityki komunistów, którzy propagowali aborcję niczym kolejny środek antykoncepcyjny. Liczba wykonywanych na Węgrzech aborcji pozostaje wysoka nawet na tle państw zachodnioerueopejskich, a jednak w ostatnim okresie daje się zaobserwować wyraźny trend spadkowy.

W latach 2010-2015 liczba aborcji spadła o 22,9%. Amerykańskie media spekulują czy stoi za tym polityka koalicji Fidesz-KDNP premiera Orbana, który przejął władzę właśnie w 2010 r. Jego rząd wprowadził realną politykę prorodzinną. Jej głównym mechanizmem są poważne odpisy podatkowe, jakie każda rodzina możę dokonać na każde kolejne dziecko.

visegradpost.com/kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply