Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zaprzeczył, jakoby jego kraj był odpowiedzialny za to, co według Rosji było zamachem na prezydenta Rosji Władimira Putina – przekazała w środę stacja CNN.

Jak przekazała stacja CNN, prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zaprzeczył, jakoby jego kraj był odpowiedzialny za to, co według Rosji było zamachem na prezydenta Rosji Władimira Putina.

„Nie atakujemy Putina ani Moskwy” – powiedział Zełenski podczas konferencji prasowej w Helsinkach.

Prezydent Ukrainy powiedział, że jego kraj nie ma wystarczającej ilości broni na takie działania.

„Walczymy na naszym terytorium, bronimy naszych wiosek i miast. Nie mamy do tego wystarczającej ilości broni. Dlatego nie używamy jej nigdzie indziej” – wyjaśnił Zełenski. „Dla nas to jest deficyt, nie możemy go zmarnować”.

„Nie zaatakowaliśmy Putina. Pozostawiamy to trybunałowi – powiedział.

W komunikacie służb prasowych Kremla przekazano, że “zeszłej nocy ‘reżim w Kijowie’ próbował zaatakować rezydencję rosyjskiego prezydenta na Kremlu przy użyciu bezzałogowych statków powietrznych”. W cytowanym przez rosyjską państwową agencję TASS oświadczeniu stwierdzono, że był to „zaplanowany akt terroryzmu i zamach na życie prezydenta Rosji, który miał miejsce tuż przed Dniem Zwycięstwa i Paradą 9 Maja, w której wezmą udział zagraniczni goście”.

„Rosja zastrzega sobie prawo do podjęcia działań odwetowych kiedykolwiek i gdziekolwiek uzna to za stosowne” – dodano. W oświadczeniu przekazano, że “w wyniku w porę podjętych działań przez służby wojskowe i specjalne z wykorzystaniem systemów kontroli radarowej drony zostały unieszkodliwione. W wyniku ich rozbicia i przelotu odłamków na terytorium Kremla nie było ofiar ani strat materialnych”.

Zobacz także: ISW: Rosja chce zwiększyć produkcję rakiet, a Kreml wydał mediom instrukcję dot. relacjonowania wojny

“Władimira Putina w chwili ataku nie było na Kremlu” – oświadczył z kolei rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow. Mimo to napaść nazwano „zamachem na życie prezydenta” – zwraca uwagę agencja Bloomberg.

W mediach społecznościowych pojawiły się materiały pokazujące ogień na dachu budynku Kremla.

Wiceprzewodniczący Rady Bezpieczeństwa Rosji i były prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew na swoim kanale Telegram przekonywał, że atak dronów na Kreml nie pozostawia Rosji żadnych innych opcji niż fizyczna eliminacja prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego „i jego kliki”

W swoim komentarzu napisał: „Po dzisiejszym ataku terrorystycznym nie ma innej opcji niż fizyczna eliminacja Zełenskiego i jego kliki”. Według Miedwiediewa prezydent Ukrainy „nie jest nawet potrzebny do podpisania dokumentu bezwarunkowej kapitulacji”.

„Hitler, jak wiadomo, też go nie podpisał. Zawsze znajdzie się jakiś substytut” – napisał Miedwiediew.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Według Mychajło Podolaka, Ukraina nie przeprowadziła ataków na Kreml ani inne obiekty na terytorium Federacji Rosyjskiej.

„Ukraina nie zaatakowała Kremla ani żadnych innych obiektów na terytorium Federacji Rosyjskiej. Celem naszych Sił Obronnych są wyłącznie obiekty wojskowe na tymczasowo okupowanych terytoriach Ukrainy. Oczywiście ataki na obiekty takie jak Kreml absolutnie nie rozwiązują żadnych zadań wojskowych i nie przyczyniają się do przygotowania operacji kontrofensywnej” – powiedział.

„Oczywiste jest również, że jednoczesne oświadczenia Federacji Rosyjskiej o rzekomym zatrzymaniu grupy sabotażystów na Krymie i rzekomych atakach dronów na Kreml wprost wskazują, że trwają przygotowania do konkretnych prowokacji samej Federacji Rosyjskiej. Wyraźna próba przechwycenia inicjatywy informacyjnej, przygotowania odpowiedniego zaplecza informacyjnego, przygnębienia społeczeństwa, w tym ukraińskiego, w negatywnych oczekiwaniach .Jasna jest strategia demoralizacji, jaką stosuje Federacja Rosyjska w przededniu działań odwetowych Sił Zbrojnych Ukrainy, jako próba znacznego zmniejszenia skrajnie negatywnego dla Rosji tła po nieustannym ostrzale domów cywilnych i obiektów cywilnych Ukrainy w ostatnich dniach” – podkreślił doradca.

Jest przekonany, że Kreml odwraca uwagę światowych mediów od swoich “aktów terroryzmu, usprawiedliwiając liczne zbrodnie wojenne na Ukrainie w oczach własnej ludności”.

Kresy.pl/CNN

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply