Żądają walki z neonazistami

Czołowi obrońcy praw człowieka w Rosji zażądali dziś od władz skoncentrowania wysiłków organów ochrony prawa na walce z – jak to określili – nazistowskim podziemiem terrorystycznym, a nie na szykanowaniu antyfaszystów i opozycjonistów.

„Władze muszą powstrzymać polityczny terror nazistów w naszym kraju” – podkreślili działacze w swojej odezwie.

Podpisy pod dokumentem, który stanowi reakcję na zabójstwo jednego z przywódców ruchu antyfaszystowskiego w Rosji, 26-letniego Iwana Chutorskiego, złożyli m.in.: Ludmiła Aleksiejewa z Moskiewskiej Grupy Helsińskiej, Lew Ponomariow z Ruchu na rzecz Praw Człowieka, Arsenij Rogiński ze stowarzyszenia Memoriał i Swietłana Ganuszkina z organizacji Wsparcie Obywatelskie.

Jednocześnie obrońcy praw człowieka zaapelowali do środowisk antyfaszystowskich o nieuciekanie się do przemocy w zemście za śmierć Chutorskiego. Jako przykład wymienili atak na moskiewską siedzibę prokremlowskiego ruchu młodzieżowego Młoda Rosja, do którego doszło we wtorek wieczorem. Uczestniczyło w nim około 70 osób. Obrzucili oni dwupiętrowy budynek kamieniami, śrubami i butelkami, wybijając szyby we wszystkich oknach. Uszkodzili też zaparkowany przed nim samochód.

Aktywiści Młodej Rosji schwytali jednego z napastników i przekazali go milicji. Przyznał się on, że należy do „antify”. Zeznał też, że wtorkowa akacja „była atakiem na wrogów ideologicznych, popierających nazistów”.

Chutorski został zastrzelony przez niezidentyfikowanego sprawcę w poniedziałek w Moskwie, przy wejściu do domu, w którym mieszkał. Wcześniej kilkakrotnie został pobity.

Odpowiedzialnością za to zabójstwo antyfaszyści obarczają członków skrajnie nacjonalistycznego Rosyjskiego Wizerunku. Współpracę z tą formacją zarzucają ugrupowaniu Młoda Rosja, kierowanemu przez deputowanego do Dumy Państwowej Maksima Miszczenkę.

To właśnie z Rosyjskim Wizerunkiem związani są Nikita Tichonow i Jewgienija Chasin, aresztowani 4 listopada pod zarzutem zabójstwa w styczniu w Moskwie znanego prawnika Stanisława Markiełowa i dziennikarki „Nowej Gaziety” Anastazji Baburowej. Markiełow często reprezentował w sądach działaczy ruchu antyfaszystowskiego. Z kolei Baburowa pisała o tym środowisku.

4 listopada, w Dniu Jedności Narodowej, najważniejszego święta państwowego Rosji, upamiętniającego wyzwolenie Moskwy spod polskich rządów w 1612 roku i zakończenie okresu zamętu, w jakim na przełomie XVI i XVII stulecia pogrążyła się Rosja, ugrupowanie to zorganizowało naprzeciwko Kremla koncert bodaj najbardziej radykalnej rosyjskiej nacjonalistycznej grupy rockowej Kołowrat.

Obrońcy praw człowieka oświadczyli, że uważają ataki i zabójstwa na tle politycznym i ideologicznym w Rosji za akty politycznego terroru. „Odpowiedzialność za wiele z nich ponosi nazistowskie podziemie. Jednak w związku z regularnością i bezkarnością tych przestępstw nasuwa się myśl, że obok upojonych rasistowską demagogią nastolatków działają doświadczeni, wyrachowani profesjonaliści, prowokujący uliczną wojnę” – napisali.

„Trudno pozbyć się podejrzeń, że te prowokacje są potrzebne do usprawiedliwienia policyjnych represji przeciwko opozycji” – dodali.

Autorzy listu zwrócili uwagę, że „w czasie, gdy mówi się o „nasileniu walki z ekstremizmem”, niedaleko od murów Kremla 4 listopada pod pozorem koncertu rockowego bez przeszkód odbył się wiec pod faszystowskimi, rasistowskimi i prohitlerowskimi hasłami”.

Cytowany w czwartek przez dziennik „Kommiersant” szef dokumentującej przejawy ksenofobii i nacjonalizmu w Rosji organizacji Sowa Aleksandr Wierchowski nie ma wątpliwości, iż Młoda Rosja współpracowała z Rosyjskim Wizerunkiem. „Nie można wykluczyć, że Rosyjski Wizerunek, którego ludzie są podejrzani o morderstwo, ma powiązania „na górze”. Koncertu takiej grupy, jak Kołowrat, w centrum Moskwy ot tak nie da się zorganizować” – oświadczył Wierchowski.

Młoda Rosja nie dystansuje się wobec Rosyjskiego Wizerunku, przyznając, iż współpracowała z tą formacją, gdy ta występowała przeciwko oddzieleniu Kosowa od Serbii. Natomiast w tym miesiącu Miszczenko poparł jedną z inicjatyw Rosyjskiego Wizerunku, mającą na celu zebranie informacji o organizacjach etnicznych na terytorium Federacji Rosyjskiej i ideologicznych wrogach nacjonalistów.

Kurier Wileński/PAP/Kresy.pl