Specjalny wysłannik USA na Ukrainę Kurt Volker uważa, że wielki pożar i eksplozje w magazynach broni i amunicji w Kalinówce nie wypłyną na decyzję Waszyngtonu ws. dostarczania broni Ukrainie.

W rozmowie ze stacją Voice of America, Volker powiedział, że wszystkie okoliczności pożaru w drugim pod względem wielkości arsenale na Ukrainie nie są na razie znane.

– Wiele osób interesuje się eksplozjami, ale istnieje także możliwość, że był to wypadek – powiedział specjalny wysłannik USA. W jego opinii, sprawa ta nie będzie jednak mieć wpływu na decyzję Waszyngtonu odnośnie dostarczania broni na Ukrainę:

– Uważam, że decyzja USA odnośnie dostarczania broni zostanie podjęta na podstawie celów Stanów Zjednoczonych w tej kwestii.

Czytaj także: Rosyjscy pranksterzy podszyli się pod Turczynowa w rozmowie z wysłannikiem USA na Ukrainę

Potężny pożar

Jak informowaliśmy, we wtorek wieczorem w jednych z największych magazynów broni i amunicji na Ukrainie w Kalinówce wybuchł pożar. Po tym nastąpiły eksplozje bomb, pocisków i innych typów amunicji, które były tam przechowywane. Przede wszystkim, jak podano, pociski artyleryjskie kal. 122 i 152 mm. Potężne eksplozje słyszane były z wielu kilometrów. W pewnym momencie liczba eksplozji sięgała 60 na minutę. Ogień udało się opanować dopiero po ponad dobie.

Według różnych źródeł, tamtejsze magazyny broni i amunicji, należące do największych na Ukrainie, zajmują powierzchnię od 600 do nawet 1000 hektarów. Ilość zgromadzonych tam materiałów mogłaby zapełnić jakieś 10 tys. wagonów kolejowych. Oficjalnie mówiło się o ponad 180 tys. ton amunicji, choć wg lokalnych władz było to „jedynie” 83 tys. ton. Ewakuowano blisko 30 tys. osób. Dwie kobiety zostały poszkodowane.

Główny prokurator wojskowy Ukrainy Anatolij Matios zdementował wcześniejsze informacje, według których wielki pożar w składach broni i amunicji w Kalinówce był wynikiem działania dywersantów. Dodał, że śledztwo nie potwierdziło też doniesień o rzekomym dronie. Matios powiedział również, że poziom ochrony arsenału w Kalinówce uważa za niewystarczający. Prowadzone jest jednak śledztwo ws. sabotażu. Ukraińska prokuratura nie podaje szczegółów, wskazując jedynie, że sprawdzane są cztery wersje.

112.ua / Kresy.pl

2 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply