Urzędnicy amerykańscy przyznali, że nie będą w stanie osiągnąć porozumienia o zawieszeniu broni między Izraelem a Hamasem pod rządami Joe Bidena.
Według The Wall Street Journal, urzędnicy amerykańscy przyznali, że nie będą w stanie osiągnąć porozumienia o zawieszeniu broni między Izraelem a Hamasem pod rządami Joe Bidena.
Po miesiącach mówienia o bliskim zawieszeniu broni i porozumieniu w sprawie uwolnienia zakładników, wysocy rangą urzędnicy amerykańscy prywatnie przyznają, że nie spodziewają się, aby Izrael i Hamas osiągnęli porozumienie przed końcem kadencji prezydenta Bidena.
Urzędnicy podali dwa główne powody takiego pesymizmu co do niemożności osiągnięcia porozumienia o zawieszeniu broni w Strefie Gazy w najbliższej przyszłości. W szczególności przeszkodą był stosunek liczby palestyńskich więźniów, których Izrael musi uwolnić, aby sprowadzić do domu zakładników przetrzymywanych przez Hamas.
Innym problemem jest to, że według urzędników administracji Bidena Hamas stawia żądania, a następnie odmawia powiedzenia „tak” po tym, jak USA i Izrael je zaakceptują. Taka nieustępliwość bardzo denerwuje negocjatorów, którzy coraz częściej czują, że grupa bojowników nie jest w nastroju do osiągnięcia porozumienia.
Ponadto, jak zauważa gazeta, wysiłki dyplomatyczne zostały utrudnione przez sytuację z licznymi eksplozjami pagerów i krótkofalówek członków grupy Hezbollah w Libanie.
Krytykowany jest również premier Izraela Benjamin Netanjahu, oskarżany o podważanie procesu pokojowego. W rezultacie nastrój w administracji USA dotyczący sytuacji na Bliskim Wschodzie stał się tak ponury, jak nie był od kilku miesięcy.
Przypomnijmy, zgromadzenie Ogólne ONZ „żąda, aby Izrael niezwłocznie zakończył swoją bezprawną obecność na okupowanym terytorium palestyńskim, która stanowi bezprawny czyn o charakterze ciągłym pociągający za sobą jego międzynarodową odpowiedzialność i [aby] uczynił to nie później niż 12 miesięcy od przyjęcia niniejszej rezolucji.” – zapisano w uchwale przyjętej w środę.
Zgromadzenie również „żąda, aby Izrael niezwłocznie wypełnił wszystkie swoje zobowiązania prawne wynikające z prawa międzynarodowego, w tym określone przez Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości, poprzez, między innymi: (a) wycofanie wszystkich swoich sił zbrojnych z okupowanego terytorium palestyńskiego, w tym przestrzeni powietrznej i morskiej, oraz (b) położenie kresu swojej bezprawnej polityce i praktykom, w tym natychmiastowe zaprzestanie wszelkiej nowej działalności osadniczej, ewakuację wszystkich osadników z okupowanego terytorium palestyńskiego i rozebranie części muru zbudowanego przez Izrael, które znajdują się na terytorium [palestyńskim], oraz uchylenie wszystkich przepisów i środków tworzących lub utrzymujących bezprawną sytuację”.
Za rezolucją zagłosowało 124 państw członkowskich ONZ. Przeciw było 14 państw, w tym sam Izrael, USA, Argentyna, Czechy, Węgry, Malawi, Mikronezja, Nauru, Fidżi, Palau, Papua Nowa Gwinea, Paragwaj, Tonga i Tuwalu.
Polska, podobnie jak 42 inne państwa, wstrzymała się od głosu.
Kresy.pl/WSJ
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!