Chiny dostarczają Rosji sprzęt i części uzbrojenia do wykorzystania na wojnie przeciwko Ukrainie – podał w sobotę dziennik Wall Street Journal (WSJ), powołując się na dane rosyjskiego urzędu celnego.

Państwowe rosyjskie firmy zbrojeniowe, które przez wiele krajów objęte są sankcjami, sprowadzały z Chin m.in. urządzenia nawigacyjne, sprzęt do zagłuszania sygnału oraz części do myśliwców – pisze WSJ. Rosyjskie podmioty sprowadzają sprzęt o podwójnym, cywilno-wojskowym zastosowaniu. Dziennik powołuje się na dane celne przekazane przez waszyngtońską organizację C4AD.

Poparcie Chin dla Rosji podczas wojny na Ukrainie miało być tematem rozmów podczas wizyty sekretarza stanu USA Antony’ego Blinkena w Pekinie. Wizyta była planowana na niedzielę. Została jednak przełożona na nieokreślony termin z powodu wykrycia nad terytorium Stanów Zjednoczonych chińskiego balonu, który USA uważają za szpiegowski.

Rosja importuje z Chin m.in. półprzewodniki kluczowe we współczesnych działaniach wojennych.

Zobacz także: Myśliwce USA zestrzeliły chiński balon szpiegowski

Rosyjskie firmy sprowadzają opisywaną technologię poprzez kraje, które nie przyłączyły się do zachodnich sankcji. To m.in. Turcja i Zjednoczone Emiraty Arabskie. Jednak to Chiny były największym eksporterem takich towarów.

Gazeta przeanalizowała 84 tys. dostaw odnotowanych w statystykach rosyjskiego urzędu celnego.

Strona chińska odpiera zarzuty. “Zarzut, że Chiny przekazują ‘pomoc’ Rosji nie ma oparcia w faktach, jest czysto spekulacyjny i celowo rozdmuchiwany” – oświadczył Liu Pengyu, rzecznik ambasady Chin w USA.

Przeanalizowane przez WSJ dane obejmują zapisy dotyczące części do uzbrojenia używanego na Ukrainie. Chodzi m.in. o dostawę sprzętu nawigacyjnego do śmigłowców i zrealizowaną poprzez państwową firmę uzbecką dostawę anteny teleskopowej do pojazdów wojskowych z sierpnia 2022 roku. Z kolei w październiku miały zostać dostarczone części do myśliwców Su-35 oraz elementy radarów, jakie wykorzystywane są w systemach rakietowych S-400.

Również drony chińskiej firmy DJ miały trafić do Rosji. Dostawę zrealizowano częściowo przez chińskiego sprzedawcę, a częściowo poprzez Zjednoczone Emiraty Arabskie.

Zobacz także: Le Monde: francuski TotalEnergies napędza rosyjskie myśliwce, które bombardują Ukrainę

Zaledwie dzień po rozpoczęciu inwazji Rosji na Ukrainę, Xi Jinping podkreślił, że konflikty interesów powinny być rozwiązywane z poszanowaniem suwerenności i integralności terytorialnej wszystkich państw, co odnoszono wówczas do Ukrainy. Z drugiej strony Pekin nie przyjął, ani nie poparł żadnych sankcji przeciwko Rosji oraz zwiększył wymianę handlową, szczególnie skup rosyjskiej ropy po okazyjnej cenie.

Chińscy politycy, a szczególnie media, od miesięcy obciążają też winą za wybuch konfliktu USA, twierdząc, że Waszyngton dążył do rozszerzenia swoich wpływów na miękkim podbrzuszu Rosji za pomocą Ukrainy. Jednocześnie jednak Chińczycy nie zdecydowali się na udzielanie wysiłkowi zbrojnemu Rosjan wsparcia materiałowego, finansowanego, czy tym bardziej operacyjnego.

Zobacz także: WaPo: Chiny chcą pomagać Rosji, nie narażając się na sankcje

wsj.com / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply