Włoski rząd przekonywał w poniedziałek, że rosyjska grupa Wagnera stoi za gwałtownym wzrostem liczby łodzi migrantów próbujących przepłynąć środkową część Morza Śródziemnego w ramach „strategii Moskwy mającej na celu odwet na krajach wspierających Ukrainę”.
Jak przekazała agencja prasowa Reuters, włoski rząd przekonywał w poniedziałek, że rosyjska grupa Wagnera stoi za gwałtownym wzrostem liczby łodzi migrantów próbujących przepłynąć środkową część Morza Śródziemnego w ramach „strategii Moskwy mającej na celu odwet na krajach wspierających Ukrainę”.
„Myślę, że teraz można śmiało powiedzieć, że wykładniczy wzrost zjawiska migrantów opuszczających wybrzeża Afryki jest również, w niemałym stopniu, częścią jasnej strategii wojny hybrydowej, którą realizuje grupa Wagnera, wykorzystując swoją znaczną siłę w niektórych krajach afrykańskich” – powiedział w oświadczeniu minister obrony Guido Crosetto.
Zobacz też: Matka Prigożyna wygrała z Unią Europejską w sądzie
Jak wynika z danych Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, do Włoch dotarło w tym roku około 20 000 osób, w porównaniu z 6100 w tym samym okresie 2022 r., a kwestia migracji wywiera presję na prawicowy rząd.
W wiadomości głosowej opublikowanej na kanale Telegram szef Wagnera Jewgienij Prigożyn odpowiedział: „Nie mamy pojęcia, co dzieje się z kryzysem migracyjnym, nie przejmujemy się tym”. Następnie użył szeregu wulgaryzmów, aby opisać Crosetto i nakłonić go do zwrócenia uwagi na swój własny kraj.
Siły Wagnera zostały oskarżone o działanie w kilku krajach afrykańskich, w tym w Libii, Mali i Republice Środkowoafrykańskiej.
Zobacz też: Brytyjski wywiad: Rosjanie kontrolują większość wschodniej części Bachmutu
Crosetto, wysoki rangą członek prawicowej partii premier Giorgii Meloniego, wezwał sojuszników z NATO, by pomogli Włochom stawić czoła rosnącej liczbie migrantów. „Sojusz Atlantycki staje się silniejszy, jeśli problemy wynikające z wyborów zbiorowych są również dzielone, ale grozi mu pęknięcie, jeśli pozostawi się w spokoju kraje najbardziej narażone na różnego rodzaju represje” – powiedział.
Podobne uwagi wygłosił także minister spraw zagranicznych Antonio Tajani, który podczas wizyty w Izraelu powiedział agencji ANSA, że niepokoi ilość migrantów pochodzących z terenów „kontrolowanych przez grupę Wagnera”.
Kresy.pl/Reuters
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!