Wielka Brytania tworzy własną grupę uderzeniową lotniskowca [+FOTO]

Po raz pierwszy w ramach brytyjskiej marynarki wojennej sformowana została Grupa Uderzeniowa Lotniskowca, na czele z HMS Queen Elizabeth, wspieranym przez nowoczesne brytyjskie niszczyciele Typu 45, a także jednostki amerykańskie i holenderskie.

Tydzień temu dowództwo brytyjskiej Royal Navy poinformowało, po raz pierwszy w ramach brytyjskiej marynarki wojennej sformowana została Grupa Uderzeniowa Lotniskowca (Carrier Strike Group). Zaznaczono, że jest to „wyznacznik początku nowej ery operacji” morskich Królewskiej Marynarki Wojennej.

Jak oficjalnie poinformowano, centrum grupy stanowi lotniskowiec HMS Queen Elizabeth. Sama grupa ma być początkiem wspólnych operacji z udziałem lotniskowców między brytyjską marynarką oraz flotami sojuszników z NATO. Zaznaczono, że jest to największa i najpotężniejsza siła morska prowadzona przez Europejczyków od prawie 20 lat.

Czytaj także: Wielka Brytania wyśle lotniskowiec przeciw Chinom

W skład zespołu uczestniczącego w ćwiczeniach na Morzu Północnym wchodziło łącznie 9 okrętów wojennych, 15 myśliwców, 11 śmigłowców i 3 tys. wojskowych z Wielkiej Brytanii, USA i Holandii. Wśród nich są nowoczesne brytyjskie niszczyciele Typu 45, HMS Diamond i HMS Defender, opracowane z myślą o operowaniu w ramach takiej grupy oraz fregaty HMS Northumberland i HMS Kent. Towarzyszyły im także: amerykański niszczyciel rakietowy klasy Arleigh Burke, USS The Sullivans oraz holenderska fregata Evertsen. Okręty te nie tylko ochraniają lotniskowiec, ale również mogą wypełniać różne zadania wspomagające np. z zakresu bezpieczeństwa morskiego. Za zaopatrzenie na morzu odpowiadały pomocnicze jednostki brytyjskie: RFA Tideforce i RFA Fort Victoria.

Dowódca brytyjskiej grupy uderzeniowej, komodor Steve Moorhouse powiedział, że jest ona „ucieleśnieniem brytyjskiej potęgi morskiej i stanowi serce zmodernizowanej i wzmocnionej Royal Navy”. Zaznaczył, że lotniskowiec HMS Queen Elizabeth ochraniany przez zaawansowane niszczyciele, fregaty, śmigłowce i okręty podwodne oraz wyposażone w myśliwce 5. generacji może przeprowadzić uderzenie z morza w dowolnie wybranym miejscu i czasie, „a z naszymi natowskimi sojusznikami u boku, będziemy gotowi walczyć i zwyciężać w najbardziej wymagających okolicznościach”. Komodor Moorhouse podkreślił zarazem, że taka grupa uderzeniowa daje Brytyjczykom „wybór i elastyczność na scenie globalnej”, a także umacnia ich zobowiązania sojusznicze i stanowi potężny czynnik odstraszający względem potencjalnych adwersarzy.

royalnavy.mod.uk / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply