Wiceprzewodnicząca Parlamentu Europejskiego Eva Kaili została w piątek zatrzymana w Brukseli. Ma to związek ze śledztwem w sprawie korupcji, w którą uwikłane są również władze Kataru – podała agencja AFP. „Parlament Europejski stanowczo sprzeciwia się korupcji” – oświadczyła szefowa PE Roberta Metsola. Kaili jest przedstawicielką grupy Postępowego Sojuszu Socjalistów i Demokratów, która w związku z toczącym się dochodzeniem zawiesiła jej członkostwo. Oprócz wiceszefowej PE w piątek zatrzymano także cztery inne osoby – podaje portal Euronews.

W sprawie zostało zatrzymanych łącznie 5 osób. Wśród nich znalazła się wiceprzewodnicząca Parlamentu Europejskiego Eva Kaili oraz jej partner. Policja zatrzymała Kaili w celu przesłuchania jej – podała AFP, na którą powołuje się PAP.

„Na tym etapie nie możemy komentować żadnych toczących się dochodzeń, z wyjątkiem potwierdzenia, że współpracujemy i będziemy w pełni współpracować ze wszystkimi odpowiednimi organami ścigania i organami sądowymi. Zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby wspomóc działanie wymiaru sprawiedliwości” – oświadczyła w piątek na Twitterze przewodnicząca PE Roberta Matsola. „Parlament Europejski stanowczo sprzeciwia się korupcji” – podkreśliła.

Kaili jest przedstawicielką grupy Postępowego Sojuszu Socjalistów i Demokratów.

Belgijska prokuratura informowała wcześniej o wszczęciu dochodzenia w sprawie możliwej korupcji, związanej z niewymienionym z nazwy państwem Zatoki Perskiej. Podejrzanymi w sprawie są asystenci i urzędnicy Parlamentu Europejskiego. Doniesienia medialne wskazywały, że tym państwem jest Katar.

Prokuratura poinformowała, że do tej pory w wyniku śledztwa odzyskano około 600 tys. euro w gotówce.

Katar miał korumpować ważnych przedstawicieli Parlamentu Europejskiego, wysyłając im „znaczne kwoty pieniędzy” i „ważne prezenty”.

Śledczy badają, czy Katar próbował wpływać na stanowisko Parlamentu Europejskiego w sposób „wykraczający poza klasyczny lobbing”.

Źródła w Parlamencie Europejskim poinformowały portal Euronews, że biuro Kaili zostało w piątek zaplombowane przez belgijską policję, podobnie jak biuro dwóch belgijskich socjalistycznych posłów do PE, Marii Areny i Marca Tarabelli.

Arena stwierdziła później, że śledztwo dotyczyło nie jej samej, lecz jej asystenta.

„Grupa Socjalistów i Demokratów w Parlamencie Europejskim podjęła decyzję o zawieszeniu ze skutkiem natychmiastowym członkostwa eurodeputowanej Evy Kaili w grupie S&D w odpowiedzi na toczące się dochodzenie” – poinformowano na profilu twitterowym grupy europarlamentarnej, do której należy Kaili.

Zobacz także: KE uznała reformy na Węgrzech za niewystarczające do odblokowania funduszy

euronews.com / pap / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Dodaj komentarz