Jak powiedział wiceminister obrony Bartosz Kownacki, Polska nie ma zamiaru płacić odszkodowania za zerwanie negocjacji ws. zakupu śmigłowców Caracal i zaznacza, że to polski rząd może domagać się pieniędzy od producenta maszyn, francuskiego koncernu Airbus.

Jak informowaliśmy,we wtorek wieczorem Ministerstwo Rozwoju poinformowało o zerwaniu rozmów z francuskim Airbus Helicopters ws. kontraktu na zakup śmigłowców H225M.

Przeczytaj: Rząd zrywa negocjacje ws. Caracali. Airbus: na razie nie komentujemy sprawy

W rozmowie z RMF FM wiceminister Kownacki powiedział, że nie dostrzega tu złej woli po stronie polskiej. – My negocjowaliśmy do końca zgodnie z zasadami sztuki –podkreślił. Przyznał też, że Polska mogłaby domagać się odszkodowania od Airbus Helicopters:

– Byłoby bardzo skromne, ale możemy się domagać. Tylko że mam wrażenie, że Airbus od początku negocjował w złej wierze i tak naprawdę nie chciał zrealizować tego offsetu na warunkach, które wcześniej deklarował.

Wiceszef MON zaznacza, że strona polska chciała, żeby offset był zrealizowany rzetelnie, z korzyścią dla polskiej gospodarki. – Wielokrotnie powtarzałem: jeżeli sam przetarg jest średnio opłacalny dla Polski – bo to trzeba było podkreślać – to chcemy to sobie rekompensować offsetem tak, żeby móc powiedzieć – jeżeli będziemy podpisywali umowę: “To był dobry interes dla państwa polskiego”. No niestety takim się nie okazał – podsumował Kownacki.

Zgodnie z decyzją rządu PO-PSL, Polska miała kupić 50 śmigłowców H225M, wcześniej znanych jako Eurocopter EC725 Caracal, za 13,5 mld zł. Tyle samo powinna wynieść wartość offsetu, który powinien zasilić polską gospodarkę.

Koncern Airbus Helicopters podał, że „przyjmuje do wiadomości” decyzję polskiego rządu, ale jak na razie odmawia komentarzy. Jak podaje RMF FM, rzecznik koncernu po opublikowaniu ministerialnego oświadczenia sprawiał wrażenie zaskoczonego.

W połowie sierpnia MON poinformowało, że oczekuje decyzji ws. zakupu śmigłowców Airbus H225 do 15 września. Już wówczas informowaliśmy, że negocjacje offsetowe utknęły w martwym punkcie, resort chce jak najszybciej rozwiązać sytuację.

Przeczytaj: Ekspert: Polska powinna rozważyć rezygnację z Caracali

Jak informowaliśmy, na początku sierpnia pojawiła się informacja, że negocjacje zostały faktycznie zerwane. Zostało to szybko zdementowane przez ministra rozwoju Mateusza Morawieckiego. Nie chciał jednak zdradzić żadnych szczegółów. Kownacki także zdementował te doniesienia. Jak tłumaczył, ze względu na parafowanie głównej umowy przez poprzedni rząd, nie ma możliwości zrezygnowania z kontraktu i negocjacje offsetowe muszą się toczyć.

Kresy.pl / rmf24.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply