Podczas wizyty w Chełmie, pod pomnikiem Piety Wołyńskiej, wicepremier Jacek Sasin ogłosił koncepcję powstania w tym mieście Instytutu Prawdy i Pojednania im. Lecha Kaczyńskiego oraz Muzeum Ofiar Wołynia. W imieniu rządu zobowiązał się do „praktycznego wsparcia realizacji” wspólnego przedsięwzięcia prezydenta, rządu i władz samorządowych.

W piątek w Chełmie wicepremier Jacek Sasin, w ramach zainicjowania obchodów 77. rocznicy ludobójstwa na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej, ogłosił koncepcję powstania Instytutu Prawdy i Pojednania oraz Muzeum Ofiar Wołynia. Jak informuje Polskie Radio Lublin, jej podpisanie nastąpiło pod pomnikiem Piety Wołyńskiej na skwerze im. 27. Wołyńskiej Dywizji Piechoty AK.

– Naród żydowski potrafił upamiętnić ofiary ludobójstwa i stworzyć Instytut Jad Waszem i my również jesteśmy winni taką pamięć zamordowanym Polakom i wszystkim którzy cierpieli na Wołyniu – mówił wicepremier Sasin, cytowany przez Polskie Radio Lublin.

 

– To niezwykle ważna inicjatywa, historyczna, która przywróci pamięć o zbrodni ludobójstwa i jej ofiarach – podkreślił polityk. Zapowiedział, że upamiętnieni zostaną także sprawiedliwi Ukraińcy, „którzy w tamtych czasach ratowali życie swoich sąsiadów czy polskich członków swoich rodzin”.

Przeczytaj: Dr Popek o rzezi wołyńskiej: zamordowano ok. 130 tys. Polaków. Zaledwie kilka procent z nich ma swój grób

– To jest inicjatywa na miarę XXI wieku, która z Chełma uczyni centrum pamięci historycznej o polskich Kresach – powiedział Sasin. – W imieniu rządu zobowiązuję się dzisiaj do takiego praktycznego wsparcia realizacji tego przedsięwzięcia. To będzie wspólne przedsięwzięcie pana prezydenta Andrzeja Dudy, rządu Rzeczypospolitej Polskiej i władz samorządowych.

We wpisie na Twitterze Sasin dodał, że “Instytut będzie nosił imię Prezydenta Lecha Kaczyńskiego”.

W czasie uroczystości na skwerze 27. WDP AK złożono wieńce pod pomnikiem. Obecni byli m.in. wojewoda lubelski Lech Sprawka, poseł Przemysław Czarnek, były wojewoda, a także prezydent Chełma, Jakub Banaszek. Prezydent Andrzej Duda i prezes PiS Jarosław Kaczyński skierowali listy do uczestników.

List prezydenta odczytał sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta, Andrzej Dera. Andrzej Duda napisał, że rzeź wołyńska pochłonęła 100 tys. ludzkich istnień, zabitych w okrutny sposób „za ich polskość”. Przypomniał o rocznicy „krwawej niedzieli” na Wołyniu, kiedy „siepacze OUN-UPA” napadli na blisko sto miejscowości zamieszkałych przez Polaków.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

„Skoordynowany charakter tej akcji nie pozostawia wątpliwości, że straszliwe działania wymierzone w Polaków na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej w latach 1943-1945 były bezwzględną, ludobójczą czystką etniczną” – napisał prezydent. Wyraził też poparcie i uznanie dla koncepcji utworzenia w Chełmie Instytutu Prawdy i Pojednania.

„Prawda o rzezi wołyńskiej jest niezbędnym filarem, na którym powinna się wspierać trwała, pełna wzajemnego szacunku i zrozumienia, świadoma wagi otaczających nas wyzwań współpraca polsko-ukraińska. Prawda łączy ludzi i narody, pozwala z najbardziej nawet bolesnych doświadczeń historii wyprowadzić nauki służące budowaniu pomyślnej przyszłości” – czytamy w liście.

Prezes PiS w swoim liście, odczytanym przez Sasina, przywołał słowa ś.p. Lecha Kaczyńskiego, że nie da się budować trwałych relacji na kłamstwie, bo kłamstwo dzieli ludzi i narody, przynosi nienawiść i złość, dlatego potrzeba nam prawdy.

„Ofiarom zbrodni popełnionych przez ukraińskich nacjonalistów a także ukraińskim sprawiedliwym winni jesteśmy godne i sprawiedliwe upamiętnienie. To jest naszym moralnym obowiązkiem” – napisał Kaczyński. „Dlatego musimy dążyć ze wszystkich sił do ustalenia imion i nazwisk oraz miejsc wiecznego spoczynku a następnie do należytego upamiętnienia wszystkich ofiar ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów”.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Zadowolenie z koncepcji powołania Instytutu wyraził prezydent Chełma, Jakub Banaszek. Podkreślił, że pokazywanie prawdy o tamtych wydarzeniach i dążenie do pojednania jest naszym obowiązkiem.

– Jesteśmy zaszczyceni, że Instytut Prawdy i Pojednania i muzeum ofiar rzezi wołyńskiej powstanie w Chełmie, który jest bramą na Wołyń – powiedział Banaszek. Prezydent miasta zapowiedział ogłoszenie konkursu na koncepcję architektoniczną przyszłego Instytutu. Według niego, proces formalny potrwa 2-3 lata.

Jak poinformowano, główne uroczystości w Chełmie upamiętniające „krwawą niedzielę” na Wołyniu odbędą się w niedzielę 12 lipca. Po Mszy św. w chełmskiej bazylice pod pomnikiem zostaną złożone kwiaty.

Zapowiedź utworzenia Instytutu Prawdy i Pojednania oraz Muzeum Ofiar Wołynia w Chełmie odnotowały też niektóre media ukraińskie, m.in. serwisy Europejska Prawda, GalInfo czy stacja 112 Ukraina, w swoim serwisie anglojęzycznym. Ta ostatnia pisze jednak w tym kontekście o „tragedii wołyńskiej”, którą określa mianem „dwustronnej czystki etnicznej skonfliktowanych społeczności ukraińskiej i polskiej, popełnionej przez Ukraińską Powstańczą Armię i polską Armię Krajową z udziałem polskich batalionów Schutzmanchaft (sic!) i sowieckich partyzantów na Wołyniu w czasie II wojny światowej”.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Co z Muzeum Kresów?

Przypomnijmy, że ponad rok temu, w czerwcu 2019 roku, w Pałacu Lubomirskich w Lublinie zaprezentowano założenia i scenariusz wystawy stałej mającego powstać w tym miejscu Muzeum Ziem Wschodnich Dawnej Rzeczypospolitej. Będzie ono oddziałem Muzeum Lubelskiego, którego dyrektorka widzi je jako miejsce opowiadające o Kresach rozumianych jako „miejsce różnorodności kulturowej, tolerancji, akceptacji”. Orientacyjny termin otwarcia to 2022-2023 r. W tamtym czasie, jak podawano, trwały konsultacje społeczne dotyczące kształtu tej placówki, które potrwają do końca września. Prowadzona była też kwerenda, mająca zgromadzić eksponaty do przyszłego muzeum. Według ówczesnych zapowiedzi wiceminister kultury i dziedzictwa Narodowego Jarosław Sellin, w najbliższych miesiącach zostanie ogłoszony konkurs na aranżację wystawy stałej. Jego wyniki, jak mówił, miały  być znane już na przełomie 2019/2020, po czym miano przystąpić do wykonania dokumentacji projektowej i budowlanej.

Co ciekawe, pod względem organizacyjnym nowe muzeum nie będzie placówką w pełni samodzielną. Ma ono być oddziałem Muzeum Lubelskiego w Lublinie, instytucji kultury Samorządu Województwa Lubelskiego współprowadzonej przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego, która jest organizatorem nowej placówki. Dyrektor Muzeum Lubelskiego Katarzyna Mieczkowska wypowiadając się na temat wizji nowego muzeum rysowała ją w kategoriach placówki edukacyjnej, opowiadającej o Kresach rozumianych jako „miejsce różnorodności kulturowej, tolerancji, akceptacji, wzajemnej egzystencji mniejszości religijnych obok siebie”.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Jak informowaliśmy, plany dotyczące powstania w Lublinie Muzeum Ziem Wschodnich Dawnej RP nabrały kształtów wiosną 2017 roku, gdy minister kultury i dziedzictwa narodowego przychylił się do pomysłu lubelskiego środowiska akademickiego i tamtejszych organizacji społecznych. Krytyczne opinie w tej sprawie zamieściła wówczas „Gazeta Wyborcza”, powołując się na Grzegorz Kuprianowicz, prezes Towarzystwa Ukraińskiego, czyli organizacji mniejszości ukraińskiej w Polsce, a także prof. Walentego Baluka z UMCS, który mówił, że nie chce, by muzeum pokazywało „wyłącznie polską rację stanu”.

Przeczytaj więcej: Muzeum Ziem Wschodnich Dawnej RP w Lublinie? Ekspert GW: niech nie pokazuje tylko polskiej racji stanu

Do koncepcji utworzenia nowego muzeum krytycznie odnieśli się także politycy Platformy Obywatelskiej. Ich zdaniem może to pogorszyć nasze relacje m.in. z Ukrainą. Posłanka Joanna Mucha, powołując się na „przykład” Niemiec, posłużyła się przy tym nieprawdziwymi argumentami.

Jak informowaliśmy wcześniej Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego odmówiło wsparcia dla inicjatywy powstania Muzeum Kresów w Brzegu. Decyzję tłumaczono planami wsparcia dla lokalizacji Muzeum Ziem Wschodnich Dawnej Rzeczypospolitej w Lublinie.

radio.lublin.pl / 112.international / Kresy.pl

4 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

    • jazmig
      jazmig :

      Kaczyński bratał się z Juszczenką, gloryfikatorem Bandery i banderowców, który nadał Banderze tytuł bohatera Ukrainy, najwyższe możliwe odznaczenie w tym kraju. No więc wiadomo, co PiS zamierza robić w tym instytucie – gloryfikować ludobójców banderowskich i zakłamywać historię.

  1. gotan
    gotan :

    dopóki będą tzw .władze kręcić i udawać,że czynią starania ..ect..ect.. w sprawie rozliczenia dziczy i czerni azjatyckiej ,dopóty , nikt z polaków nie uwierzy w “okragłe ” gadanie. Jeśli Kresowianie zwracali się o patronat nad uroczystościami poświęconymi zbrodni Wołyńskiej do Kaczyńskich czy też Dudy (lata ubiegłe)…nigdy takiej zgody nie uzyskali…Więc niech Sasin nie pieprzy głupoty…Nikt z wymienionych notabli nawet palcem nie kiwnął aby uhonorować uroczystości poświęcone pomordowanym polakom…NIKT!!! Teraz przy okazji 11 lipca …nagle próbują zagłaskiwać rzeczywistość! Tworząc “instytuty prawdy i pojednania”…to dobry żart,panie Sasin…Tak wygląda wasza droga do prawdy?..A gdzie rozliczenie tzw.ukrainy ?..My mamy się godzić na wasze układy z azjatami?..Do tej pory nie ma zgody na ekshumację pomordowanych…I pan śmie mówić o pojednaniu?..To tylko idiota może sugerować kłamstwa!