Wicekanclerz Niemiec nie zgadza się na uruchomienie Nord Stream 2
Wicekanclerz i minister gospodarki Niemiec, Robert Habeck powiedział, że uruchomienie gazociągu Nord Stream 2 jest wykluczone. „To byłoby podniesienie białej flagi przez Niemcy i Europę”.
W czwartek niemiecki wicekanclerz i minister gospodarki, Robert Habeck, w programie na antenie stacji ZDF wypowiedział się na temat pomysłu uruchomienia gazociągu Nord Stream 2. Oświadczył, że jest to całkowicie wykluczone i że nie może być na to zgody.
Przeczytaj: Putin zaproponował uruchomienie Nord Stream 2
– To byłoby podniesienie białej flagi przez Niemcy i Europę. Nie powinniśmy tego robić – powiedział Habeck.
– Jesteśmy silnym krajem i [Władimir] Putin się o tym przekona. Jest duża interakcja między ludźmi, biznesem, społeczeństwem obywatelskim i polityką – podsumował minister, mówiąc o solidarności i jedności Niemców w obliczu rosnących cen energii i inflacji.
Budowa Nord Stream 2 po wielu opóźnieniach została ukończona latem 2021 roku, jednak z uwagi na sankcje nałożone przez Stany Zjednoczone, projekt wciąż nie posiada zezwoleń i certyfikatów, koniecznych do rozpoczęcie pracy.
Podczas rozmowy poruszono też temat turbiny do gazociągu Nord Stream, która była serwisowana w Kanadzie, a zwrotu której domagają się Rosjanie. Twierdzą, że bez niej nie będzie możliwe wykorzystanie pełnej mocy przesyłowej rurociągu. Zdaniem Habeck, wykorzystywanie turbiny jako argumentu to „przesadna wymówka” i „słaba zagrywka” ze strony Rosji. Twierdzi, że rosyjski koncern Gazprom posiada wystarczającą liczbę turbin, by zapewnić funkcjonowanie gazociągu.
– Jeszcze przed konserwacją Nord Stream 1 mógł być eksploatowany w 100 procentach – przekonywał niemiecki minister gospodarki. Przestrzegł ponadto przed traktowaniem wznowienia dostaw gazu przez Nord Stream 1 jako oznaki wiarygodności Rosji. Przypomnijmy, że w czwartek, zgodnie z terminem, Rosja wznowiła dostawy gazu do Niemiec przez gazociąg Nord Stream 1, ale w mniejszej ilości, niż przed rozpoczęciem prac.
Habeck zaznaczył też, że nie po raz pierwszy prezydent Rosji, Władimir Putin, próbuje wykorzystać gaz do strategicznego dzielenia Niemiec i Europy. – Putin używa przeciwko nam gazu jako narzędzia wywierania nacisku – powiedział. Za sposób na zmniejszenie presji ze strony Moskwy uznał szukanie przez Niemcy alternatywnych źródeł energii i oszczędności.
Czytaj także: Niemcy ostrzegały Kanadę, że jeśli nie otrzymają turbiny Nord Stream 1 to mogą przestać wspierać Ukrainę
rmf24.pl / Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!