Węgierski rząd: jesteśmy gotowi przewieźć krzyż z pomnika Jana Pawła II do naszego kraju

Szef MSZ Węgier Peter Szijjarto zadeklarował, że węgierski rząd jest gotów sfinansować i wziąć na siebie ciężar administracyjny przetransportowania na Węgry krzyża z pomnika św. Jana Pawła II Ploermel we Francji.

Jak informowaliśmy wcześniej, francuski najwyższy sąd administracyjny 25 października br. nakazał usunięcie krzyża z pomnika Jana Pawła II ustawionego w miejscowości Ploërmel w Bretanii. Jest to potwierdzenie werdyktu sądu administracyjnego w Rennes z 2015 r., który powołał się na obowiązującą we Francji od 1905 r. ustawę o rozdziale Kościoła od państwa. Ambasada Francji w Polsce w wydanym oświadczeniu oświadczyła, że pomnik polskiego papieża „łamie zasadę świeckości państwa” i stąd nakaz jego usunięcia. Pomnik ustawiono w grudniu 2006 roku.

W czwartek szef węgierskiej dyplomacji Peter Szijjarto powiedział, że rząd Viktora Orbana jest gotów sfinansować i wziąć na siebie ciężar administracyjny przetransportowania na Węgry krzyża z pomnika św. Jana Pawła II. Dodał, że za pośrednictwem ambasady Węgier w Paryżu skontaktowano się już w tej sprawie z samorządem miasteczka. Na razie odpowiedź na zapytanie jeszcze nie nadeszła.

Szijjarto powiedział, że jeżeli władze samorządowe bretońskiego miasteczka Ploermel wyrażą zgodę na przewiezienie pomnika na Węgry, to przyjęłaby go Szkoła Podstawowa i Średnia im. św. Benedykta w Budaoers na przedmieściach Budapesztu.

Już wcześniej możliwość przyjęcia pomnika w przypadku negatywnego efektu batalii sądowej zapowiedziało węgierskie miasto Tata. Jeśli Francja, uważająca się za kraj wolności, nie chce pomnika Jana Pawła II, to my z radością znajdziemy dla niego miejsce w naszym mieście – napisał w liście do władz Ploërmel w 2015 r. burmistrz Tata József Michl.

Szef MSZ Węgier nie chciał komentować postanowienia ws. usunięcia krzyża. Powiedział jednak, że z punktu widzenia przyszłości Europy “wyjątkowo szkodliwe” są wszelkie decyzje, które mimo obłudnego powoływania się na tolerancję zmierzają do wypierania chrześcijaństwa i usuwania symboli chrześcijańskich.  Zdaniem Szijjarto, „zdumiewająca rezygnacja z samego siebie”, która ma na celu wypieranie chrześcijaństwa jest sprzeczna z interesami Europy. W jego ocenie, podobne kroki można uznać za posunięcia, których faktycznym celem są likwidacja cywilizacji i kultury naszego kontynentu.  Podkreślił również, że należy utrzymać chrześcijański charakter Europy, któremu zagraża m.in. nielegalna imigracja, gdyż migranci z krajów muzułmańskich prędzej czy później będą chcieli zmienić miejscowe zwyczaje.

Szefowa polskiego rządu Beata Szydło również zaproponowała kilka dni temu przeniesienie pomnika do Polski, by go „ocalić od cenzurowania”. – Jan Paweł II mówił, że historia uczy, że demokracja bez wartości przemienia się w jawny lub zakamuflowany totalitaryzm – tłumaczyła szefowa polskiego rządu.

PAP / interia.pl / Kresy.pl