Lech Wałęsa po raz kolejny zabrał głos w sprawie dokumentów znalezionych w domu Kiszczaka. Twierdzi, że są podrobione i go nie dotyczą, ale gdyby miał powtórzyć swoją „drogę życia”, to raz jeszcze otarłby się o służby PRL. Zapowiedział również, że publicznie udowodni, że dokumenty zostały sfałszowane.

Na swoim blogu Lech Wałęsa napisał, że irytuje go pojęcie „strachu, zdrady, przekupstwa ,współpracy”. „Mnie to nie dotyczy”– podkreślił. Zaznaczył, że „w tych sprawach” zawsze robił to, do czego był przekonany i w co wierzył.

„Gdybym miał powtórzyć swoją drogę życia nic bym nie zmienił w tym otarcie się o służby PRL”– stwierdził Wałęsa [tu i dalej pis.oryg. – Red.].

„Miałem swoją koncepcję walki z komunizmem i ją zrealizowałem. .do Waszej Ona nie pasuje ..” –napisał, wyliczając nastepnie swoje zasługi:

„Kto z Was bohaterzy w targnął by w czasie bijatyk do komendy milicji wynegocjował wypuszczenie więźniów i o odebrania ich wystąpił z okna komendy.
Kto z Was internowany wyrzucił by wicepremiera z pokoju internowania
Kto z Was jadąc podpisać gotowy niedobry traktat Poprawił go i podpisał werunkiem było wyprowadzenie wojsk sowieckich .
Kto z Was byłby wstanie by umorzono połowę polskich dlugów
Kto z Was wie ile razy padł pamiętny sierpiowy strajk 1980 r i kto go urartował
Kto z detronizował Gen Jaruzelskiego a gdyby tego nie zribił
Kto nie pozwolił by Gen Kiszczak został premierem i wiele innych

jak mi się przypomi dopiszę , a może szkoda szkoda słów …”.

Następnie dodał jeszcze:

„Kto z Was zna skład Komunistycznego Sztabu antykryzysowego z sierpnia 1980 roku
Kto z Was wie z kąd brały się bojówki by w nocy atakować posterunki strajkujacych”.

„Tu jest błąd w Waszym myśleniu”– zaznaczył Wałęsa. „To co pokazuje bezczelnie IPN nie powstało przy moim udziale .To nieżle przygotowana prowokacja ale i to udowodnię i rozwalę w swoim czasi”– zapowiedział były prezydent.

Wcześniej Wałęsa napisał, że prosi o przesłaniu ma „ksero wszystkich dokumentów , które Wam się nie podobają ,Które są brzydkie”.Zapowiedział, że publicznie udowodni, że są podrobione. Powołując się na jeden z nich, bez dokładnego określenia stwierdził, że spośród 9 osób w nim wymienionych na pewno nie zna i nie spotkał dwóch z nich: Jana Górskiego i Stanisława Oziembło.

„Zapytajcie te osoby .Czy mogłem cokolwiek na nie donieść .nie widząc ich nigdy” –stwierdził Wałesa. „Jakie to proste i tak po kolei kartka po kartce”– dodał.

„Rzucono publicznie z premedytacją materiały z fabrykowane paszkwile , pomówienia , kłamstwa i ja to udowodnię . Ja z tymi papierami nie mam nic wspólnego” – podsumował Wałęsa.

Wykop.pl / Kresy.pl

4 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. leo69
    leo69 :

    Zero zdziwienia !!! pewnie , że nic by nie zmienił. Bo kim by był przygłup i obszczymur z Popowa bełkoczący bez ładu i składu ??? Nikim!!! zacytuję stare porzekadło ludowe – że ” byłby w dupie i gówno widział ” Dzięki SB-ecji i nie ujawnionym jeszcze jej działaniom ” obalił z Danusiom komune ” , wywalczył dla Polski Wolność , i zmienił bieg historii !!! Gówno które przyleiło się do okrętu i woła- płyniemy. Najśmieszniejsi i najbardziej żałośni są jego obroncy z tzw. elyt warszawki. Wykutał ich wszystkich i wystawił do wiatru – chłopek-roztropek. A przy okazji miliony Polaków – niestety.

  2. mopveljerzyjj
    mopveljerzyjj :

    Zamiast nudnie przekonywać o autentyczności sygnatur akt SB-ckich, o metodach paginacji stron stosowanych w 1970r. – może trzeba wyjść z kamerą i mikrofonem do tych, których Bolek skrzywdził swoimi donosami, którym złamał życie. Pokazać w telewizji emocje ludzi, na których Bolek pisał szczegółowe donosy, pokazać jak potoczyło się ich życie, co oni, jako skrzywdzeni przez Bolka, mają mu teraz do powiedzenia. Emocje kontra emocje. Tylko z jednej strony będą to emocje ustawionego życiowo kabotyna, kłamcy, donosiciela, a z drugiej strony emocje jego ofiar. Tak należy walczyć z próbami tworzenia mitologii Bolka. Nie tylko uhonorować pokrzywdzonych, ale też pozwolić im mówić w publicznej telewizji… Tylko tyle i aż tyle.
    To kompletnie zrujnuje taktykę rozgrzeszania Bolka przez TVN, bo o ile teraz próbują przypiąć krytykom Bolka łatkę “niewdzięcznych”, “niegodnych”, “tych co sami nie działali, a tylko krytykują”, to jak odpowiedzą na historie życiowe ludzi pokrzywdzonych donosicielstwem Bolka? Że są niewdzięczni? Niegodni? Że sami nie działali? Gdy w publicznej telewizji przemówią prawdziwe ofiary, mit Bolka-Wallenroda, który musiał “wykiwać komunem” spłynie do rynsztoka, niczym pałac z łajna w tropikalnej ulewie.