W Rosji przygotowywano powstanie?

W Rosji zatrzymano emerytowanego pułkownika GRU Aleksandra Kwaczkowa, który miał stać na czele organizacji: Pospolite Ruszenie Minina i Pożarskiego.

Kwaczkow został zatrzymany 23 grudnia. O tym, że Kwaczkow faktycznie przygotowywał powstanie mają świadczyć zeznania jednego z jego współpracowników – Piotra Gałkina, który stał na czele “powstańczej grupy” w mieście Togliatti. Sam Gałkin został zatrzymany w lecie, gdy wraz z grupą młodych ludzi ćwiczył w lesie strzelanie z kuszy.

Powstańcy mieli rekrutować sie spośród byłych wojskowych, dla których zabrakło etatów w armii, po redukcjach, będących wynikiem reform. Grupy powstańcze miały zostać założone przez Kwaczkowa w wielu miastach na terenie Federacji Rosyjskiej. Na sygnał sztabu “pospolitego ruszenia”, na czele którego stał Kwaczkow, powstańcy mieli zdobyć miejscowe jednostki, a potem ruszyć na Moskwę, “przyłączając do siebie nowe i nowe odziały rebeliantów”. Liczono więc, że wojskowi w odpowiednim momencie przejdą na stronę powstańców. Gałkin – jak pisze portal lenta.ru – nie poinformował, w jakim celu rebelianci mieli ruszyć na Moskwę.

Kwaczkowowi postawiono zarzuty “sprzyjania działalności terrorystycznej” oraz “próby organizacji zbrojnego buntu”. Władimir Kwaczkow jest byłym pułkownikiem specnazu wywiadu wojskowego GRU, weteranem wojny w Afganistanie i ekspertem od materiałów wybuchowych. Był oskarżany o organizację zamachu na polityka i przedsiębiorcę Anatolija Czubajsa w 2005 roku. Sąd przysięgłych jednak dwukrotnie uniewinnił zarówno Kwaczkowa, jak i jego domniemanych wspólników.

Kresy.pl/Onet.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply