Część urzędników rosyjskich służb wewnętrznych otrzymała zakaz wyjazdu do krajów NATO, podany w formie rekomendacji.
Funkcjonariuszom Ministerstwa Spraw Nadzwyczajnych i Federalnej Służby Celnej zabroniono wypoczynku za granicami Rosji. Oświadczył o tym przedstawiciel prasowy władz Północno-Zachodniego Okręgu Federalnego.
Zakaz dotyczy wszystkich pracowników i funkcjonariuszy. Władze Federacji radzą im odpoczywać w krajowych kurortach i wstrzymać się od podróży za granicę a zwłaszcza do krajów NATO. Zakazem objęto także podróże do wszystkich krajów mających podpisaną z USA umowę o ekstradycji.
Jeden z celników przyznał że wszyscy w jego biurze otrzymali taką rekomendację. Jak powiedział celnik była ona skonstruowana w stylu: rekomendację należy wypełniać.
Gazeta.ru/ KRESY.PL
Brzmi ponuro – przygotowania do wojny? Czy uzasadniona prewencja?
Zdarzały się już aresztowania przez amerykańskie służby. Oczywiście poza terytorium USA, bo nie-imperialistyczne USA po prostu same sobie dały prawo aresztowania i zabijania ludzi na całym świecie. Poza tym Rosja jest nasiąknięta V-tą kolumną. Czytam sobie np. o Anodinie (MAK). Jej kochankiem był Primakow – premier Rosji z lat 90. Syn Żydówki i Ukraińca. Takich “rosjan” jest pełno, wielu z nich ma dobytek i dzieci za granicą. Można im utrudnić życie. Niech się ostatecznie zdecydują kim są. Jak Anodina teraz uciekła z Rosji, bo już się kraść nie dało. Na odchodne złośliwe chciała sparaliżować ruch lotniczy w Rosji, bo jej firemka nie dostałą państwowej kasy. Aj waj. Ja żyć? Jak żyć panie premierze. W TV Republika zaraz zrobią z niej świętą. Z żydowskiego mafioza Chodorkowskiego już zrobili. ha ha ha