Na fali trwających od paru tygodni protestów, w Portland w amerykańskim stanie Oregon grupa osób obaliła i zbezcześciła pomnik pierwszego prezydenta USA, Jerzego Waszyngtona.
W czwartek, w przeddzień Juneteenth, amerykańskiego święta upamiętniającego m.in. zniesienie niewolnictwa w Stanach Zjednoczonych, w Portland w stanie Oregon odbyły się demonstracje związane ze śmiercią George’a Floyda podczas brutalnej interwencji policjanta. Jedna z grup protestujących zebrała się pod pomnikiem Jerzego Waszyngtona, głównodowodzącego Armii Kontynentalnej w wojnie o niepodległość, pierwszego prezydenta USA i jednego z tzw. Ojców Założycieli.
Jak podają amerykańskie media, około godziny 22:00 czasu lokalnego pod pomnikiem zebrała się grupa około 20 osób. Demonstranci owinęli głowę posągu amerykańską flagą, którą następnie podpalili. Z czasem tłum pod pomnikiem rósł. Później, w czasie protestów, cała brązowa statua została przewrócona przy aplauzie zgromadzonych. Przy okazji obalono też cokół.
Antifa rioters on Sandy Blvd. in Portland draped a US flag over a George Washington statue & set it on fire. They then toppled the statue. “Genocidal colonist” & “f— cops” are sprayed on monument. Rioters have began to build another autonomous zone nearby. pic.twitter.com/TrZkhPK9zp
— Andy Ngô (@MrAndyNgo) June 19, 2020
Protesters in northeast Portland have pulled down a statue of George Washington pic.twitter.com/5tOzAVbUp5
— Mike Baker (@ByMikeBaker) June 19, 2020
A statue of George Washington has been pulled down with ropes at NE 57th & Sandy near the German American Society. #koin6news #PDXprotests #protest2020 #Portland #BlackLivesMatter #BLMPDX #BLM #Oregon #Investigation #JusticeForGeorgeFloyd #vandalism #spraypaint #statue #rosecity pic.twitter.com/xmWYtpcbJE
— Jennifer Dowling (@JenDowlingKoin6) June 19, 2020
Przeciwnicy pomnika twierdzili, że pierwszy prezydent Stanów Zjednoczonych był właścicielem niewolników i nie zasługuje na upamiętnienie.
Na zdjęciach widać też, że zarówno brązowy pomnik, jak i postument, zostały dodatkowo zdewastowane. Głowa została oblana brunatną substancją, przyklejono do niej wlepkę z napisem „You are on native land” (pol. jesteś na ziemi należącej do rodzimych mieszkańców). Sam posąg został pomazany spreyem i napisami, m.in. „1619”. Jest to najpewniej nawiązanie do kontrowersyjnego Projektu 1619, opracowanego w 2019 roku przez dziennik „The New York Times”, dotyczącego rewizji historii i dziedzictwa USA pod względem niewolnictwa. Jest to zarazem data symbolizująca przybycie pierwszych czarnoskórych niewolników do Ameryki Północnej, do Virginii.
Na cokole pomnika napisano m.in. „Je**ć gliny”, „Black Lives Matter”, „Jesteś na ziemi ojczystej” [rdzennej ludności-red.], „koloniści-ludobójcy”, „Wielki Floyd”.
JK I went back for more shitty photos. Really leaving now though. Come by 57th & Sandy if you wanna witness it for yourself — scene has complete cleared out except for neighborhood folks coming to take a peek. pic.twitter.com/AN5EDxecOq
— Tuck Woodstock (@tuckwoodstock) June 19, 2020
Według lokalnych mediów, sprawcy dewastacji pomnika Waszyngtona są nieznani. Według niektórych komentatorów, wśród nich byli m.in. członkowie Antify.
W Portland miały też miejsce inne protesty, zasadniczo przebiegające pokojowo. Domagano się reformy policji i „sprawiedliwości rasowej”. Duża grupa demonstrantów przemaszerowała przez centrum miasta pod dom burmistrza, Teda Wheelera. Wyrażali swoje oburzenie z faktu obcięcia budżetu lokalnej policji o 16 mln dolarów. Ich zdaniem to za mało, bo ludzie domagali się cięć na poziomie 50 mln dolarów.
Kilka dni temu zdewastowano pomnik Waszyngtona w Chicago. Na cokole napisano m.in. „właściciel niewolników”.
Ponadto, część amerykańskich szkół i uczelni zaczyna dystansować się lub odcinać od postaci czołowego Ojca Założyciela USA. W stolicy kraju, Waszyngtonie, Uniwersytet George’a Waszyngtona usunął sprzed kampusu jego popiersie przed zapowiadanymi protestami. W stanie Tennessee, elitarna szkoła dla dziewcząt Harpeth Hall ogłosiła, że zaprzestaje organizowania dorocznych obchodów George Washington Celebration, gdyż uznano to za „nieodpowiednie” z punktu widzenia programu nauczania historii w tej placówce. Dyrektora szkoły tłumaczyła decyzję m.in. tym, że uroczystości „nie są spójne lub odpowiednie dla sposobu, w jaki dziś naucza się historii”, że nie odzwierciedlają znaczącej roli m.in. kobiet i kolorowych w historii narodu amerykańskiego oraz, że coraz więcej uczniów i nauczycieli szkoły „odczuwa rosnący dyskomfort wobec tej tradycji [uroczystości]”.
Według portalu The Federalist, jedna z komentatorek stacji CNN, Angela Rye, wyrażała zadowolenie ze zniszczenia pomnika Waszyngtona. Jak podano, wzywała ona do usunięcia w całym kraju wszystkich pomników pierwszego prezydenta, a także Thomasa Jeffersona.
Przypomnijmy, że już na początku protestów w USA zdewastowano pomniki Tadeusza Kościuszki oraz Kazimierza Pułaskiego. Parę razy dewastowano też pomnik Kościuszki w Warszawie.
foxnews.com / thefederalist.com / oregonlive.com / Kresy.pl
Aż skończy się to rozlewem krwi w wojnie domowej,a CNN zostanie zrównana z ziemią (oby).Bezkarny rozkwit patologii
To na pewno nie robią tego Amerykanie, co za bydło, areszt i pod pręgierz!