Najpierw redaktora naczelnego Wyborczej powitały „listy gończe”, krzyki i jajka, a później na sali rzucono świecę dymną. Spotkanie jednak się odbyło.
Dzisiaj o godzinie 17 w Płocku rozpoczęło się spotkanie z Adamem Michnikiem – podaje portal PetroNews. Przed jego przyjazdem w mieście rozlepiono nieprzychylne mu plakaty – m.in. „list gończy” ze zdjęciami jego i jego brata Stefana Michnika. Jak pisze PetroNews, grupa osób przywitała go niezbyt miło, najpierw krzycząc “Zdrajca!” i rzucając jajkami, później wrzucając dymiącą racę wśród publiczności.
Według informacji portalu policja zatrzymała dwie osoby.
Po wywietrzeniu sali spotkanie kontynuowano. Adam Michnik m.in. krytykował rządy PiS-u, Jarosława Kaczyńskiego i Antoniego Macierewicza i wzywał opozycję do wystawienia wspólnej listy wyborczej w wyborach samorządowych. Odpowiadał na pytania o sprawy Kościoła i mediów. Jak podaje PetroNews, na pytanie, które media ocenia jako niezależne, miał odpowiedzieć: W sumie jako niezależne wśród telewizji oceniam TVN i Polsat, wśród tygodników Newsweek, Polityka, Tygodnik Powszechny. Są to media niezależne, ale czy obiektywne? Jednoznacznie na pewno nie.
CZYTAJ TAKŻE: Michnik: w Polsce za rządów PiS będzie jak w Rosji Putina
PetroNews / twitter / facebook / kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!