W Bykowni powstanie polski cmentarz

Prezydent Bronisław Komorowski ma dziś wziąć udział w uroczystym rozpoczęciu budowy polskiego cmentarza wojskowego w Bykowni pod Kijowem. Jest tam pochowanych kilkadziesiąt tysięcy ofiar NKWD, z tego kilka tysięcy Polaków, między innymi, z tak zwanej ?ukraińskiej listy katyńskiej?.

Dyrektor kompleksu upamiętniającego ofiary NKWD Mogiły Bykowni Wołodymyr Bezpałenko podkreśla, że Polacy 17 lat starali się o zgodę na budowę cmentarza. „I wreszcie się to udało. Uważam, że to bardzo pozytywny krok” – podkreślił w rozmowie z Polskim Radiem.
Rozpoczęcie budowy cmentarza stało się możliwe dzięki pracom polskich archeologów, którzy przyjeżdżali do Bykowni czterokrotnie, w 2001, 2006, 2007 i 2011 roku. Przełomowym znaleziskiem okazał się wykopany w 2007 roku aluminiowy nieśmiertelnik należący do sierżanta Józefa Naglika, który w 1939 roku był dowódcą strażnicy Korpusu Ochrony Pogranicza w Skałacie pod Tarnopolem. Po napaści ZSRR na Polskę, został aresztowany we własnym domu. Według dokumentów NKWD znajdował się w grupie 3,4 tysiąca więźniów wywiezionych w 1940 roku do Kijowa, Charkowa i Chersonia. „Nieśmiertelnik Naglika” stał się pierwszym niepodważalnym dowodem na to, że w Bykowni spoczywają ofiary zbrodni katyńskiej.

IAR/Kresy.pl
0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply