USA: zaostrza się spór ws. wyboru nowego sędziego Sądu Najwyższego

Prezydent Obama nominował nowego sędziego Sądu Najwyższego, mimo wcześniejszych apeli Republikanów, by tego nie robił z uwagi na zbliżające się wybory. Ci zapowiadają, że zablokują jego nominację. Temat wzbudza ogromne kontrowersje.

Mitch McConnell, lider republikańskiej większości w Senacie USA potwierdził, że izba ta nie podejmie przed listopadowymi wyborami prezydenckimi żadnych działań ws. zatwierdzenia nominacji nowego sędziego Sądu Najwyższego.

Po nagłej śmierci zdecydowanie konserwatywnego sędziego Antonina Scalii, prezydent Barack Obama nominował na jego miejsce Merricka Garlanda. Uchodzi on za centrystę o umiarkowanych poglądach, cieszącego się ponadpartyjnym poparciem. Miał to być gest prezydenta w stronę Republikanów. Do zatwierdzenia nominacji potrzebne jest jednak poparcie 60 ze 100 senatorów, gdzie większość mają jednak wyraźnie niechętni nominacji Republikanie.

Większość Republikanów sprzeciwia się jednak temu, by to ustępujący prezydent wskazał następcę zmarłego sędziego Sądu Najwyższego. McDonnel wyklucza nawet możliwość osobistego spotkania z Garlandem na Kapitolu. Jego zdaniem nowego sędziego powinien nominować już nowy prezydent, który zostanie wybrany w listopadzie. Sam Obama wezwał senatorów, by mimo sezonu wyborczego rozpoczęli proces przesłuchań i poparli nominację Garlanda. Jego zdaniem, w przypadku niepoddania jego kandydatury pod głosowanie, „ucierpi na tym wiara w system sprawiedliwości USA”.

Od tygodni sprawa wywołuje w Stanach Zjednoczonych ogromne kontrowersje, stając się jednym z głównych tematów trwającej kampanii prezydenckiej. Nominacja Garlanda może doprowadzić do zmiany rozkładu sił w Sądzie Najwyższym i uzyskania przewagi przez liberałów. Liderzy Partii Republikańskiej po śmierci Scalii zaapelowali do Obamy, by w roku wyborczym powstrzymał się z jakąkolwiek nominacją i pozostawił to zadanie nowemu prezydentowi. Zagrozili, że w przeciwnym razie nie tylko nie będą głosować, ale nie przeprowadzą też żadnych przesłuchań kandydata.

PAP / tvp.info / Kresy.pl