Czeskie odrzutowce szkolno-bojowe L-39 zostaną specjalnie zmodyfikowane na potrzeby programu ACE, badającego możliwość wykorzystania sztucznej inteligencji w samolotach bojowych.

Korporacja Calspan dostała od amerykańskiej Agencji Zaawansowanych Projektów Badawczych w Obszarze Obronności DARPA czteroletni kontrakt wart 14,1 mln dolarów na opracowanie pełnoskalowej infrastruktury do eksperymentalnej walki powietrznej dla swojego programu Air Combat Evolution (ACE). Dotyczy on prac nad wykorzystaniem sztucznej inteligencji w samolotach bojowych.

W ramach tego kontraktu, Calspan Flight Research zmodyfikuje kilka (maksymalnie 4) czeskich odrzutowców szkoleniowych Aero Vodochody L-39 Albatros. Otrzymają one prawnie zastrzeżony, autonomiczny system kontroli lotu w całkowicie cyfrowej technologii fly-by-wire, żeby umożliwić implementację i demonstrację interfejsu człowiek-maszyna (HMI) i algorytmów sztucznej inteligencji. Próby zostaną przeprowadzone m.in. w rejonie zakładów Calspan Flight Research w Niagara Falls oraz w wojskowej strefie operacyjnej w pobliżu jeziora Ontario.

Program będzie prowadzony w trzech kolejnych fazach rozwojowych, z czego pierwsza, dotycząca badania w symulowanym środowisku, ma rozpocząć się natychmiastowo. Kolejne fazy dotyczą przejścia do lotów bezzałogowy w realnych warunkach, a potem realistyczne scenariusze lotów obejmujące złożoną interakcję człowiek-maszyna, np. podczas walk powietrznych.

Program ACE koncentruje się na wypracowaniu i zmierzeniu ludzkiego zaufania sztucznej inteligencji. Opracowane w ten sposób technologie ostatecznie umożliwią pilotom przyszłości ufnie przekazać jej część ze swoich licznych zadań taktycznych, jak na przykład wizualne spotkania i walki powietrzne, żeby móc lepiej skupić się na zarządzaniu na większym polu bitwy. Dotyczy to m.in. dowodzenia zespołami dronów towarzyszących samolotom, tzw. lojalny skrzydłowy. W tym kontekście wymienia się m.in. bezzałogowiec Kratos Defense XQ-58A Valkyrie.

ACE zakłada testowanie sterowania samolotem przez sztuczną inteligencję, która ma też wspierać pilota w konkretnych działania oraz w podejmowaniu decyzji. Testy mają sprawdzić, do jakiego stopnia możliwe jest wspólne stosowanie maszyn pilotowanych przez pilota z tymi, które będą sterowane przez sztuczną inteligencję, a także w jakim stopniu można wykorzystać elektronicznego „drugiego pilota”. Miałby on np. wykonywać część zadań związanych z pilotażem, obsługą systemów pokładowych czy wyborem celów lub uzbrojenia.

Samoloty w tej technologii muszą też posiadać systemy umożliwiające przejście na „sterowanie ręczne” w razie, gdyby testowane rozwiązania zawiodło.

Czeskie maszyny L-39NG wybrane do programu to najnowszy wariantem maszyny szkolno-bojowej. Samolot ten w ubiegłym roku uzyskał certyfikację. Obecnie rozpoczynają się dostawy dla klientów. Zmodyfikowane w ramach projektu samoloty będą mogły być pilotowane przez człowieka siedzącego w kabinie, a także kierowane zdalnie lub autonomicznie. W takiej wersji będą one brać udział w próbnych walkach powietrznych, a także realizować różne fazy lotu w trybie autonomicznym.

Miesiąc temu informowaliśmy, że badacze z Sił Powietrznych USA projektują autonomiczny samolot mający wygrywać z załogowymi myśliwcami w walce powietrznej. Pierwsze próbne starcie ma obyć się w lipcu 2021 roku. Ponadto, niedawno siły powietrzne Stanów Zjednoczonych opublikowały nowy film na temat opracowywanego programu Skyborg, sztucznej inteligencji, która ma umożliwić dronom wykonywanie dynamicznych decyzji w oparciu o zmieniające się warunki misji.

Czytaj także: Musk krytykuje F-35: nie miałby szans z dronem. Generałowie odpowiadają

calspan.com / overtdefense.com / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Dodaj komentarz