Polski bank państwowy – Bank Gospodarstwa Krajowego – wystąpił do litewskich stowarzyszeń handlowców z propozycją udzielania spółkom litewskim ulgowych kredytów. Ogólna suma kredytów wyniosłaby 1,42 miliarda euro, zaś okres ich trwania sięgałby dwóch do siedmiu lat. Środki uzyskane z tytułu kredytu musiałyby jednak być przeznaczane wyłącznie na zakup towarów wyprodukowanych w Polsce.

Jak zaznaczył dyrektor wykonawczy Litewskiego Stowarzyszenia Spółek Handlowych Marius Busilas, o kredyty Banku Gospodarstwa Krajowego mogą się ubiegać w nieograniczonym wymiarze wszystkie spółki, niezależnie od rodzaju prowadzonej działalności.

Zdaniem litewskich handlowców propozycja Polaków zainteresuje przede wszystkim firmy prowadzące ożywiony handel z Polską. Obawiają się oni jednak, że niektóre spółki przed zaciągnięciem kredytów może powstrzymywać wymóg przeznaczenia pobranych środków wyłącznie na zakup towarów wyprodukowanych w Polsce. Według przewodniczącego zarządu Stowarzyszenia Lietkoopsąjunga, zrzeszającego spółdzielnie litewskie, Robertasa Miliauskasa, “propozycja Polaków byłaby atrakcyjna przed półtora roku, zaś w tej chwili środków nie brakuje także na Litwie”.

Z kolei dyrektor generalny Litewskiego Stowarzyszenia Handlu, Przemysłu i Rzemiosł Rimantas Sidlauskas twierdzi, że stronie polskiej wcale nie zależy na zwiększeniu eksportu własnych produktów na Litwę, lecz na wdarciu się na litewski rynek bankowy.

Wilnoteka.lt/Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply