Do planowanego przez Kijów i Moskwę konsorcjum gazowego może wejść niemiecki E.ON Ruhrgas. Miałby zarządzać ukraińskimi gazociągami – donosi ukraiński dziennik “Segodnia”.

Idea powołania konsorcjum pojawiła się jeszcze w czasach prezydenta Leonida Kuczmy. Jego następca, Wiktor Juszczenko, całkowicie ją odrzucał. Teraz powróciły do niej nowe ukraińskie władze. Według dziennika “Segodnia” oprócz Gazpromu i Naftohazu do konsorcjum wejdzie prawdopodobnie niemiecki E.ON Ruhrgas, który posiada 6,4% akcji rosyjskiego monopolisty. Dziś w Berlinie mają się odbyć rozmowy dyrekcji tych firm.

Konosrcjum miałoby zarządzać gazociągami i podziemnymi zbiornikami paliwa na zasadach koncesji, to znaczy pozostawałyby one własnością państwa. Według dziennika “Segodnia”, Ukraina dzięki temu może liczyć na modernizację infrastruktury gazowej. Nie jest wykluczone, że spadłaby także cena kupowanego od Rosjan paliwa.
IAR/Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply