Ukraińskie media zwracają uwagę na wypowiedzi prezydenta USA Donalda Trumpa nt. Ukrainy, które padły podczas jego spotkania z szefem rosyjskiego MSZ Siergiejem Ławrowem na początku maja w Białym Domu.

Według ubiegłotygodniowego artykułu, który ukazał się na łamach „New York Times”, w rozmowie z Ławrowem Trump miał rzekomo minimalizować swoje obawy związane z konfliktem na wschodzie Ukrainy. Podczas spotkania amerykański prezydent rzekomo miał wspomnieć, że kwestia ta jest pozostaje ważna dla krytyków jego administracji.

– Według [cytowanego] oficjela, podczas gdy Trump minimalizował swoje osobiste obawy dotyczące walk na Ukrainie, prezydent powiedział, że amerykańscy krytycy [jego gabinetu – red.]przejmują się tą kwestią i poprosił Rosjan o pomoc w rozwiązaniu problemu. Wspierani przez Rosję separatyści na Ukrainie ścierają się z jej wojskiem – napisał „NYT”. Inny anonimowy przedstawiciel amerykańskiej administracji powiedział, że Trump podczas rozmowy z Ławrowem mówił o presji, pod którą znalazł się w związku z zarzutami względem mieszania się Rosji w wybory w USA, by wywołać w Rosjanach poczucie zobowiązania do poczynienia pewnych koncesji ws. Syrii czy Ukrainy.

Przeczytaj: Ławrow po rozmowie z Trumpem: obecna administracja w USA to ludzie czynu

Ponieważ uwagę zwracały inne wątki dotyczące spotkania prezydenta USA z szefem rosyjskiej dyplomacji, wątek ukraiński zasadniczo został przyćmiony przez inne, głośne kwestie. Dopiero po pewnym czasie zwrócili na niego uwagę niektórzy eksperci, a także ukraińskie lub ukraińskojęzyczne media, w tym portal „Voice of America” oraz agencja Unian.

Media te cytują wiceprezydenta ds. studiów Carnegie Endowment for International Peace, Andrew S. Weissa, który napisał na Twitterze, że komentarze Trumpa dotyczące byłego szefa FBI Jamesa Comey’a „nie powinny przesłaniać faktu, że podczas spotkania z Rosjanami wrzucił Ukrainę pod autobus”. – Wypowiedź Trumpa, że w zasadzie nie przejmuje się rosyjską agresją na Ukrainie jest oszałamiająca. Wyciąga dywan spod nóg zachodniej polityki – stwierdził Weiss. Wcześniej wypominał Trumpowi niejawne kontakty jego zespołu z prorosyjskim ukraińskim politykiem, Wiktorem Medwedczukiem. Twierdził, że tłumaczy to wiele ws. stanowiska Trumpa względem Ukrainy i Krymu.

Przeczytaj: Trump wezwał Rosję i Ukrainę do zawarcia pokoju

Jednocześnie, krytycy amerykańskiego prezydenta, m.in. były wysoki urzędnik Pentagonu i doradca ds. Rosji i Ukrainy Michael Carpenter, twierdzą, że doniesienia „NYT” to dowód na to, że Trump zdradził Ukrainę.

– [Trump] zapewnił, że jego administracja pozostanie zaangażowana w rozwiązanie konfliktu na Ukrainie. Prezydent podkreślił, że Rosja jest odpowiedzialna za pełną realizację porozumień z Mińska – głosi oficjalny komunikat Białego Domu. Według niego  Trump „wyrażając pragnienie budowy lepszych relacji, poruszył możliwość szerszej współpracy w rozwiązywaniu konfliktów na Bliskim Wschodzie i w innych regionach świata”.

Nytimes.com / Unian.info / twitter.com / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply