Ukraińskie F-16 zaczęto wykorzystywać do atakowania celów naziemnych

Ukraińskie Siły Powietrzne oficjalnie rozpoczęły użycie myśliwców F-16 do ataków na rosyjskie cele naziemne. W wywiadzie ukraiński pilot F-16 opowiedział o misjach bojowych, taktyce oraz skuteczności zachodniego sprzętu.

Ukraińskie Siły Powietrzne po raz pierwszy użyły myśliwców F-16 do przeprowadzania ataków na rosyjskie cele naziemne. W opublikowanym w środę wywiadzie ukraiński pilot tych maszyn podkreślił skuteczność zachodniego sprzętu oraz nowoczesnych metod walki, które zostały szybko opanowane przez ukraińskich żołnierzy.

„Piloci na zachodnich myśliwcach wykazują doskonałe wyniki w walce zarówno z celami powietrznymi, jak i naziemnymi” – poinformowało ukraińskie lotnictwo.

Podczas uderzeń na cele naziemne ukraińskie F-16 wykorzystują precyzyjne bomby lotnicze, w tym amerykańskie SDB (Small Diameter Bomb) oraz JDAM-ER (Joint Direct Attack Munition – Extended Range). Niedawno w sieci pojawiło się zdjęcie ukraińskiego F-16, uzbrojonego w pylony BRU-61, na których znajdowały się cztery bomby GBU-39/B SDB na każdym z dwóch punktów podwieszenia.

SDB to precyzyjna bomba kierowana o masie 130 kg, długości około 1,8 metra i średnicy 190 mm. Dzięki zaawansowanemu systemowi naprowadzania może razić cele z wysoką dokładnością. „Jeśli chcemy, nasza bomba może przelecieć przez czyjeś okno” – powiedział ukraiński pilot F-16.

Aby przeprowadzać skuteczne ataki, ukraińscy piloci muszą zbliżać się do pozycji przeciwnika, co zwiększa ryzyko kontrataków ze strony rosyjskich systemów obrony przeciwlotniczej oraz myśliwców wroga.

Ukraińskie myśliwce F-16, które miały wzmocnić Siły Powietrzne Ukrainy, nie są w stanie w pełni konkurować z rosyjskimi Su-35 w pojedynkach powietrznych. Jak podkreślił 11 marca w rozmowie z Ukraińską Prawdą, płk Jurij Ignat, szef Wydziału Komunikacji Dowództwa Sił Powietrznych Ukrainy, kluczowe znaczenie dla osiągnięcia przewagi w powietrzu będzie miało zastosowanie kompleksowego podejścia obejmującego różne elementy systemu obrony.

„Te modyfikacje, które posiada Ukraina, nie mogą konkurować jeden na jeden w walce powietrznej. Potrzebne jest zintegrowane podejście z udziałem komponentu naziemnego obrony powietrznej, lotnictwa i walki radioelektronicznej, które będą w stanie zapewnić efekt – przewagę w powietrzu i przeciwdziałanie nosicielom kierowanych bomb lotniczych, które są masowo używane przez wroga” – powiedział.

Państwa zachodnie, takie jak Dania, Holandia, Norwegia i Belgia, zadeklarowały przekazanie Ukrainie łącznie 85 myśliwców F-16AM/BM, które w ich własnych siłach powietrznych zastępowane są przez nowsze maszyny F-35A Lightning II. Dotychczas dostarczono 18 samolotów, z których jeden został utracony – według dostępnych informacji, w wyniku omyłkowego ostrzału ze strony ukraińskiej obrony przeciwlotniczej.

Kresy.pl