Podczas gdy sztab tak zwanej “Operacji Antyterrorystycznej” (ATO) czyli zgrupowania walczącego z donbaskimi separatystami podaje, że oddziały ukraińskie skutecznie radzą sobie z separatystami, Sztab Generalny podaje całkowicie odmienne informacje utrzymane w dramatycznym tonie.

Sztab Generalnych Sił Zbrojnych Ukrainy przyznał, że ukraińscy żołnierze w Debalcewie są już całowicie okrążeni, a separatyści zajęli już część miasta. Rzecznik sztabu ATO Aleksandr Motuzianik określił wprawdzie sytuację jako “nadzwyczaj złożoną”, dodła jednak, że “fakt [zakmnięcia] tak zwanego kotła nie potwierdza się”. Twierdził również, że Ukriańcy z powodzeniem odbijali natarcia “atakujący grupami” oddiałów nieuznawanej Donieckiej Republiki Ludowej, które miały korzystać ze wsparcia pojazdów opancerzonych.

Według Sztabu Generalnego ukraińskiej armii separatyści mają już docierać do samego dowództwa obrony Debalcewa. Konwój z odsieczą został zaś rozbity, część jego żołnierzy dostała się do niewoli. Ukriańska agencja infomacyjna cytuje też wypowiedzi dwóch bojowników, z kórych jeden powiedział: “My w okrążeniu nikt do nas się nie przebił”. Drugi dodaje “Sytuacja jest bardzo zła. Znajdujemy się w blokadzie. Drogi życia nie ma”.

unian.net/kresy.pl

11 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. karol1
    karol1 :

    Powiem tak w ogóle nie żałuję tych bandziorów z batalionów typu azow ajdar itp, szkoda mi natomiast tych żołnierzy z armii ukraińskiej – no cóż taka jest dola żołnierza rozkaz to rozkaz , nawet jeżeli wielu z nich nie wierzy w to co robią i nie chcą walczyć . Ale z drugiej strony nawarzyli tego piwa to teraz muszą je wypić , najgorsze jest to że naważyli je jak zawsze politykierzy i oszołomy , tyle tylko że oni i ich krewni nie giną na froncie , czytam wiele komentarzy na tym portalu i zauważyłem że są dwie nacje jedna popierająca separatystów a druga nie tyle co popierająca Ukraińców lecz zionąca nienawiścią do Rosjan . Ja powiem nie owijając w bawełnę , sympatyzuję z separatystami bo z mojego punktu widzenia jest tak – jeżeli ludzie są o sobie samostanowić a nie jest to garstka osób bo liczy się między 8 a 12mln Rosjan tam żyjących to dlaczego w imię jakiś granic które nakreśliły mocarstwa nie pytając się tych ludzi o zdanie to dlaczego im tego zabraniać , a żeby było jasne nie jestem ślepy i wiem że Rosja jako państwo wspomaga separatystów dostarczając im broń , amunicję jak również walczą tam ochotnicy z Rosji ( jedni za kasę inni dla przygody a jeszcze inni dlatego że sprawia im przyjemność zabijanie). Przypuszczam że zaraz odezwą się tacy ( a wielu takich tu jest ) którzy będą wyzywać ubliżać itp , no ale cóż póki net będzie anonimowy dopóty tak będzie

  2. lokis1271
    lokis1271 :

    Witam! Najnowszy komunikat o sytuacji w Debalcewie z prokijowskiego portalu segodnya.ua
    “Piekło w Debalcewie, bojownicy [separatystów-lokis] wdarli się do miasta, jeńcy i ogromne straty naszych bojowników”, link:

    http://www.segodnya.ua/regions/donetsk/ad-v-debalcevo-proryv-boevikov-plennye-i-ogromnye-poteri-sredi-nashih-boycov-593430.html

    Pora spojrzeć prawdzie w oczy – kolejny raz dowództwo ukraińskie nie stanęło na wysokości zadania i pozwoliło Rosjanom rozbić dobrą część swojej armii. Uzbrojoną, waleczną i wyszkoloną. Co do separatystów – tam jest całkiem inny styl dowodzenia – głównodowodzący oddziałami DRL Zacharczenko żyje. Został ranny w nogę w Debalcewie, osobiście prowadząc swoich żołnierzy do walki o miasto. To nie wróży Ukraińcom nic dobrego na przyszłość. Albo ukraińscy dowódcy zmienią styl dowodzenia, albo definitywnie przegrają cały Donbas.
    Pozdrawiam
    Lokis

    • jazmig
      jazmig :

      Naziści myślą jak nazisci. Hitler też nie pozwalał się cofać, ani poddawać, w efekcie jego wojska ponosiły o wiele większe straty, niż gdyby racjonalnie wycofały się z kotłów, które im urządzała armia czerwona.

    • tutejszym
      tutejszym :

      Twierdziłem kilkakrotnie i twierdzę dalej: rosyjskie wyższego i średniego szczebla jest dokładnie przez Rosjan zinfiltrowane. Takie kotły czy też porządne przygotowania na ukraińskie ataki będą się powtarzały. Osobiście nie widzę rozwiązania, ale tęgie, zdeterminowane głowy powinny nad tym pomyśleć. Inaczej armię ukraińską jak i samą Ukrainę czeka nieciekawa przyszłość. Decyzje dowodzenia armii Ukraińskiej dyktuje Moskwa. Jeżeli jest w tym przesada, to nie do końca.

      • tagore
        tagore :

        Kłopot w tym ,że ukraińscy wojskowi są dyspozycyjni wobec polityków ,to decyzje Poroszenko i innych
        generują tą sytuację , ludzie Moskwy tylko ich “wspierają” aby nikt rozsądny nie przeszkodził i rosyjska strona miała dobrą orientację w sytuacji.

        tagore

      • tutejszym
        tutejszym :

        Przepraszam, powinno być: Twierdziłem kilkakrotnie i twierdzę dalej: ukraińskie dowództwo wyższego i średniego szczebla jest dokładnie przez Rosjan zinfiltrowane. Takie kotły czy też porządne przygotowania na ukraińskie ataki będą się powtarzały. Osobiście nie widzę rozwiązania, ale tęgie, zdeterminowane głowy powinny nad tym pomyśleć. Inaczej armię ukraińską jak i samą Ukrainę czeka nieciekawa przyszłość. Decyzje dowodzenia armii Ukraińskiej dyktuje Moskwa. Jeżeli jest w tym przesada, to nie do końca.

          • tutejszym
            tutejszym :

            Przecież za zbrodnie wojenne nikt z tej dziczy nie odpowie. Chyba że Putin wybierze kozłów ofiarnych. Ale jest po raczej niemożliwe: zbrodnicza dyspozycyjna formacja musi mieć pewność że jest bezkarna. Inaczej pojawią się refleksje i obawy, zniknie jej dyspozycyjność. Tak było w czasach PRL i tak jest w Rosji, w każdym totalitarnym ustroju.