Heorhij Tuka, ukraiński wiceminister ds. terytoriów okupowanych i uchodźców stwierdził, że na Ukrainie należy koniecznie utworzyć Ministerstwo ds. Weteranów.

Wiceminister Tuka, były gubernator obwodu ługańskiego przedstawił swój pomysł podczas okrągłego stołu “Narodowa strategia reintegracji weteranów operacji antyterrorystycznej”.

– Popieram inicjatywę komisji Rady Najwyższej o tym, że należy jak najszybciej utworzyć Ministerstwo ds. Weteranów. Zlikwidować działalność 19 organizacji, które roztrwaniają środki publiczne i nie zajmują się sprawami weteranów – oświadczył stwierdził Tuka.

Ukraiński wiceminister tłumaczył, że na Ukrainie ze środków publicznych utrzymywanych jest 19 organizacji pozarządowych, które powinny zajmować się sprawami weteranów. Jednak w rzeczywistości one nie funkcjonują. Ponadto, Tuka podkreślił, że w nowym ministerstwie powinny pracować sami weterani wojenni.

Tuka jest byłym żołnierzem batalionów ochotniczych i byłym gubernatorem obwodu ługańskiego. W styczniu tego roku zapowiadał, że jesienią zacznie się proces pokojowego odzyskiwania Donbasu przez Ukrainę.

Na początku tego miesiąca Tuka powiedział w telewizji NewsOne, że na Ukrainie powinno się ustanowić dyktaturę. Jego zdaniem, fasadowa demokracja nie poradzi sobie z rozwiązaniem problemów Ukrainy.

Zwolennik dyktatury

– Ten państwowy ustrój, który mamy dzisiaj, nie jest w stanie wywieść naszego kraju z tego głębokiego kryzysu, w którym się znaleźliśmy. Jestem zwolennikiem bardziej ostrych środków – dyktatury – mówił ukraiński wicepremier.

Nam za przeproszeniem nawijają makaron na uszy nazywając to co mamy teraz demokracją. Nie myślę, żeby wybory, które są sprzedawane, które kupuje się w okręgach wyborczych, potem kupuje się w sądach, a potem kształtuje się za pieniądze – były naszą świetlaną przyszłością. – kontynuował Tuka.

Polityka próbowała uratować prowadząca program podsuwając mu myśl, że chodzi o „dyktaturę prawa”, z czym ten zgodził się.

Przypomnijmy, że zdaniem Tuki jesienią zacznie się proces pokojowego odzyskiwania Donbasu przez Ukrainę z rąk separatystów i Rosji. Wyraził nadzieję, że odbędzie się to w sposób pokojowy. Jego zdaniem, to nie Ukraina zgodzi się na przeprowadzenie wyborów w Donbasie, ale Rosja z powodu presji wstrzyma wsparcie finansowe dla separatystów. To z kolei umożliwi Kijowi odzyskanie kontroli nad tym obszarem.

Ukrinform.ua / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply