Jak powiedział ukraiński minister energetyki i przemysłu węglowego Władimir Demczyszyn jest element “stabilizacji sytuacji finansowej na rynku energii”.
Według informacji Demczyszyna 10 kwietnia Ukraina przestała opłacać energię elektryczną dostarczaną do “strefy działań antyterrorystycznych”, jak w urzędowej nomenklaturze Kijowa określa się tereny kontrolowane przez separatystów i przylegające do frontu rejony pod kontrolą władz centralnych. Chodzi o umowy zawarte w 30 listopada zeszłego roku między royjskim Inter RAO oraz ukraińskim Ukrinterenergo.
unian.net/kresy.pl
do tej pory płacili ? idioci