Oburzenie ukraińskiej opozycji wywołały słowa Władimira Putina o tym, że Rosjanie i Ukraińcy to jeden naród. Ich zdaniem, dzięki takim oświadczeniom rośnie wśród mieszkańców Ukrainy poparcie dla integracji europejskiej.

Rosyjski prezydent mówił o wspólnych korzeniach historycznych Ukraińców i Rosjan. O tym, że oba narody łączą religia, podobne kultury, języki i tradycje. Najostrzej te słowa skrytykował Mykoła Tomenko z partii Julii Tymoszenko Ojczyzna. Jego zdaniem, Władimir Putin zabrania Ukraińcom posiadania własnego państwa. Z drugiej strony, były wiceprzewodniczący Rady Najwyższej widzi plusy takich oświadczeń. „Taka chamska retoryka jest plusem. […] jest bardzo ważna dla światopoglądu. Mówi nam, kto jest kim i pomaga dokonać wyboru” – zaznaczył.
Według opublikowanego dziś sondażu Research & Branding Group, 45% Ukraińców chce integracji z Unią Europejską, a 36% z Sojuszem Celnym Rosji, Białorusi i Kazachstanu. Taki wynik oznacza, że ukraińskie społeczeństwo coraz bardziej się polaryzuje. Rośnie liczba zwolenników i jednej i drugiej opcji polityki zagranicznej, a zmniejsza liczba niezdecydowanych. W przeprowadzonym w zeszłym miesiącu sondażu innej pracowni, za integracją europejską opowiadało się 40% Ukraińców, a za dołączeniem do państw byłego ZSRR 30%.
Jednocześnie, według opublikowanego dziś sondażu, prawie połowa Ukraińców, 49% uważa, że koniecznie trzeba podpisać umowę stowarzyszeniową z Unii Europejskiej. 1/3 nie widzi takiej konieczności.
IAR/KRESY.PL
0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply